W poprzednim teamie jeździła na 27.5", ale tylko dlatego, że Liv, jako marka dedykowana kobietom, wymyślił sobie, że to jedyny słuszny dla nich rozmiar koła. Kiedy miała pod pupą "z Kota" jeździła oczywiście na 29" i myślę, że w Krossie wybór dużych kół był dla naszej ulubionej mistrzyni oczywisty.
PS,
top 10 na MŚ w XCO musi Krossa cieszyć
Niech o nią dbają i zrobią coś ze stylistyką ramy, której używa, bo mi się nie podoba