Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

Odpowiedz w temacie: Relacja ze Skoda Maratonu w Gnieźnie

Nazwa
Tytuł
Boardcode
B) ;) :) :P :laugh: :ohmy: :sick: :angry: :blink: :( :unsure: :kiss: :woohoo: :lol: :silly: :pinch: :side: :whistle: :evil: :S :blush: :cheer: :huh: :dry: :ok: :serce: :unlike: xD
Wiadomość
Powiększ /  Pomniejsz
Załączniki

Kod antyspamowy: Wpisz słownie liczbę 12 *

Historia tematu:: Relacja ze Skoda Maratonu w Gnieźnie

Maks. pokazywanych 15 ostatnich postów - (zaczynając od ostatniego)
2007/10/22 02:00 #8193

Matołek

Matołek Avatar

Relacja ze Skoda Maratonu w Gnieźnie

W niedzielę 14 października o godzinie jedenastej ponad dwustu zawodników stanęło na linii startu, dla wielu ostatniej, imprezy w tym sezonie.

        Sezon ma swój początek i koniec, jak w zasadzie wszystko co otacza nas na co dzień. Jeżeli dobrze zaczniemy dzień to dążymy do tego, by dobrze go zakończyć i analogicznie jest w kolarstwie. Z resztą, komu ja to piszę ;).

        Teren, w jakim przyszło się nam ścigać był w zasadzie kopią tego z czym mamy do czynienia w Grudziądzu. Laski, polne dróżki, szybkie szutry, trochę asfaltu i piachu. Dla mnie najatrakcyjniejszymi odcinkami trasy były wąskie single tuż przy brzegu jeziora. Drzewa, krzaki, dziury, rowy, trochę błota i śliskich korzeni... Super :D. Kiedy z kolegami analizowaliśmy trasę już po maratonie doszliśmy do wniosków, że mimo, iż była łatwa technicznie, to atrakcyjna. Wystarczy chcieć i można taki maraton zorganizować u nas, no czemu nie, prawda?

Czytaj więcej...
Czas generowania strony: 0.125 s.