Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

Odpowiedz w temacie: 26 kwietnia - Leniwa setka z ogniskiem nad Radodzierzą?

Nazwa
Tytuł
Boardcode
B) ;) :) :P :laugh: :ohmy: :sick: :angry: :blink: :( :unsure: :kiss: :woohoo: :lol: :silly: :pinch: :side: :whistle: :evil: :S :blush: :cheer: :huh: :dry: :ok: :serce: :unlike: xD
Wiadomość
Powiększ /  Pomniejsz
Załączniki

Kod antyspamowy: Wpisz słownie liczbę 12 *

Historia tematu:: 26 kwietnia - Leniwa setka z ogniskiem nad Radodzierzą?

Maks. pokazywanych 15 ostatnich postów - (zaczynając od ostatniego)
2014/04/27 18:56 #14577

sldtwa

sldtwa Avatar

:laugh: Uff, już myślałem, że coś nie tak z moją pamięcią.

Przy okazji swoją relację uzupełnię o istotny element:
podczas ogniska w leśniczówce Osiny obchodziliśmy uroczyście jubileusz mojego "staruszka" czyli rowerka marki Kross.
Ukończył podczas tej wyprawy 10 lat i przejechał 50.000 km. Z tej okazji został wykapany w rosyjskim szampanie zakupionym specjalnie w Spółdzielni w Lipinkach za kwotę zł 6
:woohoo:
Szkoda, że było to przed przyjazdem Matołka i nie zostało uwiecznione. Wystrzał był potężny, na szczęście obyło się bez ofiar :evil: :woohoo: :lol:
2014/04/27 17:08 #14574

aja

aja Avatar

No to się porobiło! Dobrze pamiętaliście (albo mieliście zapisane).To jest Dagmara, ale przez całą podstawówkę powszechnie używane było jej drugie imię: Wiktoria, stąd moje przyzwyczajenie. Przepraszam za to zamieszanie.
2014/04/27 16:50 #14573

Citas

Citas Avatar

Ale już imię ostatniej koleżanki podała poprawnie :)
2014/04/27 16:43 #14572

Matołek

Matołek Avatar

Potwierdzam, nawet sobie w telefonie zapisałem, znając swoją fatalną pamięć do imion :P Widocznie Dagmara/Wiktoria wpuściła nas w kanał :) Ja ze swojej strony jej wybaczam :) Zjechali się jacyś obcy i kazali się przedstawiać - ostrożna dziewczyna :P
2014/04/27 16:32 #14571

Citas

Citas Avatar

Wzięła się stąd, że tak się przedstawiła :)
2014/04/27 16:01 #14570

sldtwa

sldtwa Avatar

Wiktorii? ... To skąd mi się wzięła ta Dagmara? Sorry! :lol:
2014/04/27 12:36 #14567

aja

aja Avatar

sldtwa napisał:
Dziękuję wszystkim uczestnikom:

Milenie :lol: :lol: :lol:
Weronice :lol: :lol: :lol:
Dagmarze :lol: :lol: :lol:
Które swoją młodością uświetniły naszą wyprawę:)

[...]

Resztę niech powiedzą fotki,o które wnioskuję do Prezesa, czyli Matołka :)

A, czyli o tej Dagmarze (a właściwie Wiktorii), Milenie i Weronice jest mowa!
To moje byłe uczennice, które w imieniu swoim i uczestników tego wyjazdu (na prośbę Tomka) serdecznie pozdrawiam!
2014/04/27 12:10 #14565

piowini

piowini Avatar

Oglądam i zazdroszczę!
Gratulacje! :)
I się pocieszam, bo mnie z wami na trasie nie było, ale za to mam nogę już w normalnych rozmiarach.
2014/04/27 10:24 #14557

Hardy

Hardy Avatar

Tomek, jakie ognisko Cię ominęło? Przecież zdążyłeś, jeszcze się paliło, a nawet dymiło :P

Tak przy okazji - gdzie jest ten koniec świata? :whistle:
2014/04/27 07:39 #14548

Matołek

Matołek Avatar

Bardzo się cieszę, że skierowałem rower w Waszą stronę. Choć ominęło mnie ognisko, to był to dla mnie super udany dzień, a z Wami mogę rowerować na koniec świata :woohoo:

Dorzucam fotki - miłego oglądania :)

No i do następnego :woohoo:
Pozdrower :silly:
2014/04/26 21:32 #14540

Hardy

Hardy Avatar

Świetna wyprawa :D I nie imputować mi tu, że deszcz chciałem sprowadzić... to było wczoraj. Dzisiaj mnie przebłagaliście, więc załatwiłem tę "niebieską dziurę" nad nami :whistle:

Pani leśniczy? Pewnie "leśniczówka" :D Odpowiednio: pani stolarz - stolarka, pani tokarz - tokarka, pani drukarz - drukarka, pani szofer - szoferka, pani kierowca - kierownica, pani cukiernik - cukiernica... :silly:
2014/04/26 21:19 #14539

Bartek

Bartek Avatar

Dziękuję panowie :-) Zacny kawałek przyjemnej drogi w doborowym towarzystwie. Do następnego razu.
2014/04/26 21:04 #14538

Davis

Davis Avatar

nic dodać,nic ująć, trafne podsumowanie,dziękuję sldtwa za pomysł trasy i wszystkim za towarzystwo :)
ps. zastanawiam się jak feministki nazwałyby panią leśniczy? , leśnicza?
2014/04/26 20:54 #14537

sldtwa

sldtwa Avatar

Czas ma podsumowanie.
Dzisiejsza 80-tka po borowiackich ścieżkach okazała się strzałem w dziesiątkę. Rewelacyjna pogoda. Mieliśmy wrażenie,jakby błękitna i słoneczna dziura nad nami też jechała na rowerze. Dobre tempo, zgrana ekipa... Szybko przelecieliśmy do Leśniczówki w Osinach,gdzie Pani Leśniczy (?) Kamila przygotowała nam doskonałe warunki do miłego leniuchowania i obżarstwa :woohoo: :woohoo: :woohoo: (Będzie to może widać na fotach). Potem borami do Twardej Góry (tu Kierownikowi nie zawsze udawało się zapanować nad temperamentem uczestników i tracił ich czasem z pola widzenia, co owocowało koniecznością nielubianych powrotów :woohoo:). Potem po śladzie dawnej kolei do Nowego.
A tu pełen relaks. Najpierw jeżdżenie wśród tryskających strumieni miejskiej fontanny, potem delektowanie się widokiem doliny Wisły z tarasu restauracji "Ogród" i... obżeranie się lodami w fantastcznych konfiguracjach :woohoo: :woohoo: :woohoo:
Potem już tylko szybki przelot powałach i ... inspekcja budowanych własnie dróżek rowerowych :lol:

Dziękuję wszystkim uczestnikom:

Milenie :lol: :lol: :lol:
Weronice :lol: :lol: :lol:
Dagmarze :lol: :lol: :lol:
Które swoją młodością uświetniły naszą wyprawę:)
Mateo :lol:
Michałowi :lol:
Citasowi :lol:
Hardemu
(któremu mimo usilnych starań nie udało się sprowadzić na nas deszczu) :lol:
Bartkowi :lol:
Krzysiowi g :lol:
Davisowi :lol:
Matołkowi :lol:
który w ekspresowym tempie gonił nas, po wypełnieniu zaszczytnych obowiązków Prezesa :)
Łukaszowi :lol:
Pieterowi :lol:

no i sobie, czyli
sldtwa :lol:

Resztę niech powiedzą fotki,o które wnioskuję do Prezesa, czyli Matołka :)
2014/04/26 09:39 #14531

piowini

piowini Avatar

Niestety, nie pojadę :(
Wczoraj miałem ornitologiczną przygodę. W lesie koło Węgrowa wyciąłem orła i padłem jak kawka.
Dopiero dzisiaj odezwała się lewa noga. Boli i nabrała pełniejszych kształtów. A że niedługo długi weekend i związana z tym dłuższa wyprawa, odpuszczam.
Oby wam nie padało, a i wy nie padajcie. I uważajcie na ptaki! :)
Czas generowania strony: 0.157 s.