Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

Odpowiedz w temacie: Rybno o zmierzchu

Nazwa
Tytuł
Boardcode
B) ;) :) :P :laugh: :ohmy: :sick: :angry: :blink: :( :unsure: :kiss: :woohoo: :lol: :silly: :pinch: :side: :whistle: :evil: :S :blush: :cheer: :huh: :dry: :ok: :serce: :unlike: xD
Wiadomość
Powiększ /  Pomniejsz
Załączniki

Kod antyspamowy: Wpisz słownie liczbę 12 *

Historia tematu:: Rybno o zmierzchu

Maks. pokazywanych 15 ostatnich postów - (zaczynając od ostatniego)
2013/08/10 22:04 #10047

aja

aja Avatar

Pieterze, trafnie napisane, nie potrzeba niczego dodawać. Może jedynie to, że rowerowanie umililiśmy sobie także posiłkami, m. in. tradycyjnie w Rulewie. Kąpiel o zmroku miała swój niezaprzeczalny urok, podobnie jak powrót. W moim przypadku nie odbył się on w całkowitych ciemnościach tylko dzięki Waszej życzliwości. Pozdrawiam i do następnej wyprawy.
2013/08/10 11:48 #10039

pieter

pieter Avatar

Szkoda, że mogę jedynie Was zawiadomić o wczorajszej wycieczce do Rybna. Spontanicznie zainicjowana przez Suntoura dyskusyjno refleksyjna ekskursja w kulminacyjnym momencie została utopiona w jeziorze Rybno i to tuż przed zmierzchem. Nie piszę po ludzku, bo tematy odwracające uwagę od pedałowania wiązały się z etyczno moralnymi zasadami konsumpcji związków damsko męskich. Wyciągnięte wnioski utopili w ciepłej wodzie jeziora:
:) Aja (w swoim nowym turkusowo niebieskim kostiumie)
:) Pieter (w swoich długo rozkładanych i składanych kąpielówkach)
:) Suntour (wlazł do wody tylko do kolan, bo pozostał niestety przy swoich niewzruszonych zasadach - ciekawe jak długo jeszcze :evil: )
Powrót w świetle lampek uprzyjemniły delikatne podmuchy ciepłego nocnego powietrza.
Czas generowania strony: 0.136 s.