Za oknem szaro, zimno i pada. Ale dla mnie jesień i taka jest piękna
. Można się przecież ubrać, byle tylko padać przestało, bo deszczu na rowerze nie lubię
Jeśli jutro zechciałoby nie padać, to:
Proponuję małą rundkę: GRUDZIĄDZ - DRAGACZ - GRUPA OSIEDLE (tu w prawo na Fletnowo przez las) - REZERWAT JEZIORO FLETNOWSKIE - FLETNOWO - KRUSZE - WIELKI LUBIEŃ - MICHALE - GRUDZIIĄDZ (ok 25 km);
Tempo adekwatne dostosowane do najsłabszego uczestnika (ja tam lubię się wlec
);
Ruszam z domu tylko wtedy, jeśli ktoś wpisze się, że jedzie
Pozdr