Super wyprawa mniemam, że piwo smakowało
Też lubię piwko a Was lubię za to, że zawitaliście do mojego ulubionego miasta WROCŁAWIA, w którym już dddddawno nie byłam a za którym bardzo tęsknię
Podczas wiosennego pedałowania narodził się pomysł wypadu na czeskie piwko rowerem.Latem gdy aura była sprzyjająca plan wszedł w życie i ruszyliśmy do Nachodu.Wstępnie plan był ambitny i zakładał przejechanie drogi w trzy dni lecz kontuzja oraz chęć zwiedzania ciekawych miejsc wydłużyła nam wyprawę do 5 dni.Poniżej wklejam link do relacji z wycieczki. gawer26.bikestats.pl/c,26139,Czechy-2012.html