Jezioro Salno Duże

Jezioro Salno
 
Jezioro Salno Duże położone jest ok. 1 km na wschód od wsi Salno. Jego powierzchnia wynosi 29 ha. Długość jeziora wynosi 1100 m, a szerokość 370 m. Maksymalna głębokość jeziora to 45 m a średnia głębokość 12,1 m. Warto zaznaczyć fakt, że Salno Duże jest najgłębszym jeziorem na terenie byłego województwa toruńskiego. Jest ono położone na wysokości 89 m n.p.m. i jest typowym jeziorem polodowcowym - rynnowym, odpływowym, należącym do zlewni Osy. Moim zdaniem jest to godne polecenia jezioro o charakterze rekreacyjnym, znajdujące się oczywiście w zasięgu roweru. Warto więc któregoś ciepłego i słonecznego dzionka, wyciągnąć się na dwa kółka i porowerować na wschód...
 
Długość trasy:
ok. 35 km licząc tam i z powrotem od wyjazdu z centrum miasta i do jego powrotu

Nawierzchnia:
Asfaltowa (miejscami bardzo dziurawa np. od Nicwałdu prawie do Wielkich Lnisk) i dobrze utwardzona droga gruntowa (z jednym piaszczystym odcinkiem)

Główne atuty:
- niewielki lub zerowy ruch samochodowy
- malownicze krajobrazy (pola, lasy, jeziora, pagórki)
- urozmaicona rzeźba terenu (głównie wysoczyzna morenowa, rynny subglacjalne i ciągi pagórków morenowych)
- spora ilość jezior w okolicy

Kąpielisko:
[dopisek z dnia 7 sierpnia 2011: Niestety ani pomostu ani ławeczki już nie ma a widok kąpieliska od północy, który zobaczyliśmy, nie zachęcał do zanurzenia. Nie usuwam poniższego opisu, bo może kiedyś... a popedałować zawsze warto :-)]

W sumie, to są dwa kąpieliska - jedno od północnej strony jeziora, a drugie od jego wschodniej:
- Pierwsze jest bardzo małe, ograniczone z jednej strony siatką przylegającej tam działki, a z dwóch gęstymi zaroślami - chwastami, zakrzewieniami i zadrzewieniami. Znajduje się tam niewielki pomost, na którym stoją dwie ławki, przyznam, że zadbane. Jak dla mnie - miejsce sympatyczne i przytulne, ale nadmieniam, że byłem tam w dzień raczej nieplażowy, więc było pustoSmiley.
Położenie od strony północnej jest moim zdaniem najkorzystniejsze dla plaży, ponieważ przez większość dnia, słońce świeci od strony jeziora, dając możliwość załapania brązowiutkiej opalenizny. Można też schować się w cieniu drzew, jeśli nie chcemy przegiąć i wyglądać jak raczki, a nazajutrz przypominać liniejącego wężaSmiley...
Ważnym elementem dla ludzi, którzy lubią się popluskać, jest dno wejścia do kąpieliska. I tu uspokajam - jest ono piaszczysto-ziemne z niewielką ilością szczątków roślinnych, co sprawia, że do wody wchodzi się bez większych oporów. Również znaczna głębokość jeziora sprawia, że żadne wodorosty nie będą się do nas przymilać podczas kąpieli. Woda też dość sympatyczna, więc życzę przyjemnego moczenia torsówSmiley.
- Drugie kąpielisko od wschodniej strony jeziora jest bardziej dzikie, nie ma pomostu, ale za to jest więcej miejsca dla plażowiczów. Pozostałe parametry - dno i woda - takie same jak na kąpielisku pierwszymSmiley. Woda tez mokra, czego doświadczyła ziutka. Pozdrowienia dla niej i jej mokrego butaSmiley.

Przebieg trasy:

Przebieg trasy zaznaczono na mapce, którą znajdziecie poniżej:
 
 
 
 
Żeby się nie pogubić, podam skrócony przebieg trasy:

0 km - Wyruszamy z Grudziądza z Placu Stycznia i jedziemy ścieżką rowerową wzdłuż Kanału Trynka, przecinając ulicę Karabinierów i wyjeżdżając na ulicę Paderewskiego, dopiero na pierwszym moście na Kanale, lub jak kto woli, nieco dalej małą i wąską stalową kładką i kierujemy się drogą na Łasin (Olsztyn).

4,5 km - Tuż za skrzyżowaniem GRUDZIĄDZ-KWIDZYN-ŁASIN wjeżdżamy na lewą pieszojezdnię z betonowej kostki, która doprowadzi nas do Owczarek

7,5 km - W Owczarkach jesteśmy zmuszeni wtoczyć się na główną drogę (na szczęście tylko 500 m), po czym po ok. 500 metrach skręcamy w prawo na GRABOWIEC (jest drogowskaz), przejeżdżamy mostek na Kanale i odbijamy na rozwidleniu w lewo

9 km - Po ujechaniu ok. 1 km, po lewej stronie drogi ujrzymy gospodarstwo, przy którym stoją pojemniki do segregacji odpadów. Przed gospodarstwem jest droga gruntowa w lewo w którą skręcamy i trzymamy się jej podążając nią na wprost

10 km - Małe rozdroże - żółty szlak skręca w lewo, ale my jedziemy prosto, by po chwili zjechać w dół drogą wysypaną gruzem

10,5 km - Jedyny dość trudny odcinek - nie dość, że mocno pod górę, to jeszcze piach. Polecam zejść z roweru, by nie marnować sił, a w zamian rozprostować wytrzęsione kości i rozkoszować się zapachem lasu, szumem wiatru i śpiewem ptaków - ogólnie walorami przyrody, której tam przepychSmiley

11,5 km - Jeśli już wspięliśmy się na szczyt, to na rowerki i hajda dalej...Smiley

12 km - Nie dajmy się skusić skrętowi w lewo (z górki), bo doniesie nas do głównej szosy...Smiley

13,5 km - Przecinamy asfalt widząc po prawej blachę z napisem SALNO. Jeśli ktoś ma życzenie, to można wjechać do wsi by zobaczyć zabytkowy spichlerz i zespół dworsko-parkowy

15,5 km - Po prawej ukazuje nam się nasz cel - Jezioro Salno Wielkie - podłużne i malowniczo położone wśród pagórkówSmiley

16 km - Wjazd na kąpielisko znajduje się za zespołem zabudowań. Trudno przeoczyć - wjazd w prawo, z górki z dorodnym świerkiem w drodze, który wyraźnie odróżnia się od innych drzew. I tu Was na chwilę zostawiam, byście mieli czas poplażowaćSmiley
 
 
 
 
 
 
 
16,3 km - Jeśli komuś nie odpowiada kąpielisko pierwsze, to zapraszam na drugie - 300 m dalej - tu też chwila wytchnieniaSmiley
 
 
 
 
 

16,3 km - Powrót nie powinien sprawić kłopotu i odbywa się mało uczęszczanymi trasami asfaltowymi.

16,5 - Wyjazd na asfalt - skręt w prawo

17,5 - Na skrzyżowaniu kręcimy w prawo, na ANNOWO

19 km - Na skrzyżowaniu prosto i tak trzymać aż do NICWAŁDU

23 km - W Nicwałdzie odbijamy na Grudziądz i tu trochę nas wytrzęsie (wyklinanie majstrów-drogowców dozwoloneSmiley)

24 km - MAŁE LNISKA
 
26,5 km - WIELKIE LNISKA
 
29 km - GRUDZIĄDZ
 
ok. 35 km - GRUDZIĄDZ - CENTRUM
 

Warto Zobaczyć:
 
Zespół dworsko-parkowy w Salnie
Obecny dwór pochodzi prawdopodobnie z XVIII wieku i został gruntownie przebudowany na początku XIX wieku (1809).
Park w Salnie, to park dworski typu krajobrazowego założony w końcu XIX wieku na powierzchni około 4 ha, leży po prawej stronie drogi z Gruty do Dąbrówki Królewskiej. Park na planie kwadratu przylega do płn. granicy zabudowań folwarcznych. Po stronie zachodniej - nieregularny staw, zaś po wschodniej ślady cmentarza. Występują tutaj 24 gatunki drzew z dominacją brzozy i lipy. Granice i układ nie jest zmieniony.
Teren przed frontem dworu zajmuje czworoboczny, gładki trawnik, otoczony niskim metalowym ogrodzeniem i żywopłotem z głogu. Rosną tu krzewy róż i piwonii, świerki srebrzyste, brzoza i topola. Przy samej ścianie budynku posadzono niski strzyżony żywopłot z żywotnika zachodniego i wiązu. Dziedziniec zamyka od wschodu budynek gospodarczy. Przez wąską furtkę prowadzi wejście do parku. Spory obszar na polanie przed północną elewacją dworu ogrodzono siatką i przeznaczono na ogródek jordanowski. Przy zachodniej granicy parku biegnie murowany parkan. Wzdłuż niego ciągnie się wąski pas zwartego zadrzewienia. Przestrzeń pomiędzy ogrodzeniem a stawem położonym nieco dalej na wschód jest bardzo luźno zadrzewiona. Rośnie tu między innymi dąb szypułkowy odmiany piramidalnej, dwa buki czerwone i choina kanadyjska, a nad samym stawem wierzba płacząca.
Staw ma nieregularny kształt wydłużony w kierunku północnym, w jego północnej części znajduje się niewielka wyspa. Przy wschodnim brzegu zachowały się ślady po mostku prowadzącym dawniej na wyspę. Woda w stawie jest brudna, zaś północny brzeg ma grząskie i błotniste podłoże wytwarzane przez kaczki. Od stawu odchodzi rów przecinający park z zachodu na wschód i przy wschodniej granicy skręcający pod kątem prostym na południe. W kierunku północnym od miejsca gdzie rów łączy się ze stawem znajduje się niewielkie zagłębienie. Był to być może drugi mniejszy staw, w tej chwili już zupełnie wyschnięty.
Północną granicę parku wyznacza ogrodzenie z siatki i zwarty pas zadrzewienia z zagajnikiem brzozowym przy północno-zachodnim skraju. Tereny między załamaniem rowu a okazałym podwórzem gospodarczym na południu porasta zdziczały sad. Nieco dalej w kierunku zachodnim pozostały ślady małego cmentarza. Sieć dróg na terenie parku ogranicza się do ścieżki okalającej staw, alejki przecinającej park z północnego zachodu na południowy wschód i jednej dróżki biegnącej przy północnej granicy parku.
Na terenie parku występują 24 gatunki drzew /w tym 5 gatunków drzew iglastych/ i 2 gatunki krzewów. Drzewa liściaste stanowią 90% ogólnej liczby drzew. Najliczniej reprezentowane są:
- Betula verrucosa Ehrh. /Brzoza brodawkowata/ - 20%
- Tilia cordata Mill. /Lipa drobnolistna/ - 12%
- Acer platonoides L. /Klon zwyczajny/ - 10%
- Carpinus betulus L. /Grab pospolity (zwyczajny)/ - 9,5%
Wiek najstarszych drzew /lipy, buki/ ocenia się na około 100 lat. Runo jest zryte i zniszczone. Występuje: Chelidonium maius L. (Glistnik pospolity zwany jaskółczym zielem) i Galium mollugo L. (Przytulia pospolita)
 
Zespół dworsko-parkowy w Annowie
Park krajobrazowy z końca XIX w. o powierzchni ok. 8ha położony jest po płn. stronie drogi z Gruty do Nicwałdu. We wschodniej części parku znajduje się dwór parterowy o cechach klasycystycznych. W środkowej części relikty dawnego cmentarza.
Całe wnętrze parku jest luźno zadrzewione. Przy zachodniej granicy parku znajduje się nieregularny, wydłużony o powierzchni około 0,5 ha staw; zadrzewiony na obrzeżu.
System dróg w parku ogranicza się do ścieżek prowadzących do bram parku do dworu i dwóch ścieżek przecinających park ze wschodu na zachód. Drzewostan jest mało urozmaicony gatunkowo. Występuje tu zaledwie 9 gatunków drzew i 8 gatunków krzewów. Są to wyłącznie gatunki rodzime. Iglaste reprezentowane są przez jeden gatunek - Picea excelsa. Zdecydowanie dominują dwa gatunki:
- Tilia cordata Mili /Lipa drobnolistna/ - 57,8 %
- Ouercus robur L. /Dąb szypułkowy/ - 26,3%
Na pozostałych 7 gatunków przypada 15,9 % bez wyraźnej przewagi któregokolwiek z nich.
Stan zdrowotny drzew jest na ogół dobry. Wiek najstarszych okazów /dęby, lipy/ ocenia się na około 150 lat.
Park wymaga stałych zabiegów pielęgnacyjnych.
 
 

Drodzy czytelnicy!

Trasa, którą opisałem nie jest obowiązkowa, więc zanim postanowicie nią przejechać, zastanówcie się, czy aby na pewno dacie radę. Jeśli nie macie pewności, weźcie ze sobą namiot i śpiwór bo noce bywają zimne...Smiley
Więcej fotek