TEMAT: Łyskowskiego / JP II

Też jeżdżę rowerem i jedyne co mi przeszkadza to brak ścieżek i za wysokie krawężniki, ale jak słyszę wasze ciągłe pretensje to tak naprawdę nie wiem o co wam chodzi. zamiast spokojnie pogadać iść do UM i ZDM to wy to jet źle tamto jest złe. A urzędnicy z skąd mają brać na to pieniądze oprócz was są też inni użytkownicy (piesi, biegacze, kierowcy) każdy by chciał coś zyskać a kasa w budżecie nie rośnie. Aby była pewność nie jestem urzędnikiem UM ani ZDM. A co do wiedzy na temat projektów to mam trochę większą niż was prezes. Drodzy rowerzyści dialog i jeszcze dialog a nie żądania.

Lidzie nikt nikogo nie obraża jeżdżę na rowerze bardzo dużo razem z dziećmi i jedyny problem jaki mam to za mało ścieżek rowerowych. A co do tego czy ona jest dobra czy zła można to można zobaczyć w UM lub ZDM w projekcie.

Właśnie chodzi o to aby ścieżki jak to nazywasz były drogami rowerowymi, na których porządnie i bezpiecznie można podróżować, bez słupów, schodów, krawężników wzdłuż i wszerz oraz bez rynsztoków jak na Łyskowskiego , na których łamiemy szprychy, załatwiamy sobie za każdym razem ósemki i coś jeszcze gnieciemy gorzej niż na wykrotach !!!
Przepraszam ale to nie są drogi dla rowerów tylko poligon, na którym za każdym razem ryzykujemy z czyjejś winy życiem a przede wszystkim zdrowiem, bo te rozwiązania są złe i niebezpieczne dla komunikacji !!!
Stowarzyszenie ma duże zasługi w popularyzacji transportu osobistego rowerami, ze szczególną troską o szerzenie wiedzy jakie nam przysługują prawa, jakie są rozwiązania w innych cywilizowanych krajach, w których rowerzyści są pod specjalną /i słusznie troską/ bo są słabsi od pojazdów samochodowych podczas jakiejkolwiek stłuczki /u nas to często niestety sparing !/ choć oddaję cześć wielu , wielu przyjaznym nam i własnemu bezpieczeństwu kolegom kierowcom !!!
Drogi kolego z forum ,,Łyskowskiego / JPII,, nie tak się prowadzi dialog !!! Nie tak ! - wesprzyj roweromaniaków, ale logicznie, wzrośnie bezpieczeństwo nas wszystkich, rowerzystów, pieszych i kierowców a Ty jak sądzę drogowiec będziesz miał się czym pochwalić nie wspomnę o zasługach dla ogółu mieszkańców miasta, czy tak nie przyjemniej ???
Tak więc nogę z gazu w realu i na forum - spróbuj - warto !

Łyskowskiego / JP II napisał: Ja mogę pokazać

Odradzam rozwijanie zaprezentowanych tu toków myślenia, bo ktoś gotów przeoczyć sarkazm, wziąć na poważnie i wdrożyć do realizacji

I jeszcze prośba: Na tym forum się nie wyzywamy (mowa o skasowanym poście napisanym pod nickiem "gość").

A rower to wspaniała rzecz - polecam każdemu

Pozdrowerki

Skoro z Ciebie taki specjalista w kwestii ścieżek rowerowych, to może sam weźmiesz się za ich budowę? Od zaprojektowania na papierze az po realizację w terenie.

Łatwo się kogoś obrzuca obelgami gdy samemu się nie wie jak to jest.

Bardzo dobrze, że w naszym mieście są takie osoby jak Matołek i nie tylko on, którym zależy na prawidlowo rozwiniętej infrastrukturze rowerowej.

W 100% popieram inicjatywę tego człowieka.

Może chcesz się zamienić rolami?

My rowerzyści powinniśmy być wdzięczni, że są osoby, które mają odwagę rozmawiać z wladzą i wytykać błędy. Jeżeli my rowerzyści tego nie zrobiny, to kto?

Ty? Wątpię! Jedyne na co Cię stać, to niesłuszne krytykowanie i to zza komputera, bo nie masz nawet na tyle cywilnej odwagi, aby powiedzieć to prosto w oczy.

Amen.

Łyskowskiego / JP II napisał: Właśnie po to mają być dobre drogi dla rowerów aby móc szybko i bezpiecznie pojechać za miasto.
Rozumując na Twoim poziomie - samochody za miasto na autostrady, a ulice skasować.

Łyskowskiego / JP II napisał:
Daj fundusze, to z wielką chęcią Najlepiej z tej puli, co to się je ciągle marnuje na tak zwane "ścieżki rowerowe"

...

A do lasu chętnie, tylko już nie dziś, bo mam trochę kiepską lampkę

Dobrej nocy i udanego piątku

Ludzie was do reszty powaliło delikatnie mówiąc. Zapoznajcie się z zasadni i przepisami. A na rowery za miasto i to do lasu bo wszystko wam przeszkadza. PANIE MATOŁEK weź się za coś konkretnego a nie ciągle jęczysz i stękasz. Najlepiej pokaż jak zrobić dobrą ścieżkę rowerową ale tak w rzeczywistości a nie na papierze.

Ok, dzięki. Weźmiemy to na celownik

Może warto by spróbować powalczyć o przejazdy rowerowe w raz z sygnalizacją dla rowerzystów na skrzyżowaniu Łyskowskiego i Jana Pawła II?? Obecnie jest tylko zebra i trzeba z roweru zejść