TEMAT: Więcej o Endomondo

Podzielam opinię, że ENDO to świetny program. W ubiegłym roku, kiedy zacząłem go używać miałem drobne problemy. W tym sezonie mam niemal 100% zapisanych treningów. Są drobne problemy. Np. niekiedy ENDO mimo ustawienia automatycznego zatrzymywania się podczas postojów jednak się nie zatrzyma. Odradzam zatrzymywanie ręczne. Lepiej skorygować czas jazdy wg wskazań licznika. Zdarzyło mi się też, że podczas dłuższego ładowania baterii (np. w drodze do Olsztyna) nagle ENDO się wyłączyło i zaczęło nowy trening. Jest w sieci maleńki programik pozwalający połączyć takie dwa treningi w jeden (dzięki Piotrowi Wasiakowi) .
Od czasu kiedy kupiłem (za 80 PLN) akumulator pozwalający na doładowywanie komórki podczas jazdy - korzystanie z ENDO to bajka. Mogę jechać ile chcę i mogę gadać przez telefon ile chcę.
Oczywiście obsługa Endo wymaga pewnej wprawy (trzeba np. wiedzieć kiedy i jak przechodzić między poszczególnymi ekranami, bo można łatwo przerwać trening, ale to kwestia wprawy.
Przejechałem w tym sezonie i zapisałem na ENDO ponad 7.000 km i jestem wielkim fanem tego programu. Namawiam wszystkich do przejścia na pełną rejestrację swoich rowerowych wypraw.
W razie czego służę jakimiś praktycznymi radami.

Ja używam tej aplikacji od kwietnia tego roku, jak dla mnie jest ok, zapisuje wszystkie swoje treningi i co ciekawe w statystykach pnę się do góry Zapisuje sobie trasy i wybieram je potem, żeby ścigać sam siebie Najlepsze jest jak mam słabszy czas otrzymuję komunikat coś w styluTestuje tą aplikacje już na drugim telefonie z androidem na różnych ustawieniach. Wieszanie aplikacji o którym wspominał matołek też mi się zdążało, mam 1GB RAM większość wolne, wiec to raczej nie od tego, a że jeździłem ciągle tą samą trasą z Mniszka do Centrum odkryłem, że to nagłe wyłączenie aplikacji następuje blisko ronda realowskiego lub na nowej ul. Peszkowskiego i wydaje mi się że jest to spowodowane przełączeniem sygnału sieci komórkowej z jednego nadajnika na drugi bo jadąc autobusem i korzystając z Internetu w komórce na tym właśnie odcinku jest chwilowa "dziura" w zasięgu. Idąc tym tropem, a także szukając oszczędności na niski limit intranetu na komórce i prądożerność połączenia danych postanowiłem, spróbować na wyłączonym necie.
O tego momentu nie mam żadnych problemów z aplikacją nic się nie wiesza. Bateria na przykładzie wyjazdu do Wąbrzeżna starczyła by na kilka takich wyjazdów, gdyż po powrocie pozostało mi ok 75 %, a telefon mam bardzo prądożerny i potrafi wciągnąć baterie w jeden dzień. Więc tak jak to już zostało tu wspomniane uruchamiam GPS, transfer danych lub WiFI( zależy co mamy w zasięgu ) , endo i wybieram trasę treningu lub po prostu trening, potem nie wyłączając aplikacji wyłączam połączenie danych i wciskam start, w trasie na postoju można sobie na chwile załączyć połączenie danych, żeby wyrazie awarii sprzętu nie stracić całej trasy. Po powrocie przed zapisaniem trasy włączam połączenie danych lub WiFi i trening się ładnie zapisuje:). W razie ewentualnego zerwania trasy można sobie zawsze dorysować trasę ręcznie za pomocą "wyznacz trasę nowego treningu" choć jest to zajęcie dla cierpliwych
To tyle trochę się rozpisałem
Pozdrawiam

wirus napisał:
Jest w tym racja, ale nie do końca. Każdą ilość RAMu można bowiem zapchać RAMożernymi aplikacjami, których działanie spowoduje wyłączenie naszego Endo, gdy pojawi się krytyczna wartość wolnej pamięci operacyjnej w systemie.

Myślę, że warto zainteresować się tematem gospodarowania pamięcią operacyjną przez Androida, który różni się znacząco od systemów stosowanych w komputerach.

Anonim napisał:
Jesteś pewien, że owe 2 gb to RAM? Wiele sklepów celowo nie podaje w danych technicznych wielkości pamięci RAM, a jedynie pamięć wbudowaną, co jest bardzo mylące...

...swoją drogą, to cholery dostanę, bo we wtorek Endo wyłączyło mi się dwa razy Jeszcze trochę i rąbnę tę aplikację do kąta

Pozdrowerki

ja bym na pamięci psów nie wieszał, 2 gb wolne karta 5 gb wolne, ale windows phone 8

Owe wieszanie aplikacji, czy wyłączanie, spowodowane jest tylko i wyłącznie ograniczoną pamięcią jaką posiada telefon z androidem. Obecne minimum w telefonie, to 1gb pamięci ram ( nie mylić z pamięcią rom którą można zwiększać np. kartą pamięci i nie ma tutaj nic wspólnego).

z tym wieszaniem Endomondo przy połączeniach itp to raczej zalezy od teleofonu albo poprostu od samego widzi mi sie aplikacji. Pamietam jak miałem htc hd2 to endo nie działało w tle aplikacja musiała byc cały czas włączona, na nokii z symbianem aplikacja jest strasznie uboga. teraz mam tel na androidzie i apka smiga az miło. i nie raz podczas jazdy rozmawiałem przez tel czy pisałem sms i ani mi sie apka nie zawiesiła i nie miałem tez zadnych komunikatów..kilka razy miałem problem ze apka mi telefon restartowała..problem załatwiło przeinstalowanie aplikacji.

Endomondo "zawiesza się" gdy ktoś do nas dzwoni podczas rozmowy telefonicznej, po każdej rozmowie pojawia się komunikat .....aplikacja została przerwana czy kontynuować..... nie potwierdzenie tego komunikatu skutkuje rozłączeniem endomondo

A ja się właśnie wnerwiłem, bo mi się Endo ot tak w trasie wyłączyło i zrobiło mi dziurę w trasie długą na ponad 30 km

Piotr napisał: Nie potrzeba pakietu danych.Można jechać na samym GPSie, a trasę wczytać w domu np przez Wi-Fi. Trasa zostaje zapisana na telefonie a aktualizuje sie po włączeniu dostępu do neetu i endo. Dzięki wyłączeniu 3g w tel podczas jazdyoszczędzasz baterię.z

No to odpaliłem Endomondo i niech się kręci Podobają mi się akcje typu "pomoc mierzona kilometrami", więc co mi tam...

Co do baterii, to rzeczywiście trochę żre, ale tragedii u mnie przykładowo nie ma - cały dzień i kawałek następnego bez problemu wytrzyma (pod warunkiem, że nie gada się pół drogi ). A telefon mam hmm - z Biedronki

No cóż - odpalajcie Endo i w drogę, bo z tego co mówią ludzie, to niezła mobilizacja do pedałowania a przecież właśnie o to chodzi, żeby korby się kręciły

Dołączajcie też do Grudziądzkiej Ekipy, bo stoi całkiem nieźle i ostatnio wyprzedziliśmy nawet Toruń, Olsztyn i Kraków. Bierzcie się do pedałowania, bo siedzą nam na plecach ...a swoją drogą co to za miasto - Trójmiasto, ale niech im będzie...

Ogólnie fajna zabawa - polecam

sldtwa napisał: A witamy PP Andrzeja po przerwie. Może z racji Pana rozlicznych wypadów rowerowych, o których wiele słyszeliśmy, padła by z Pana strony jakaś propozycja wspólnego, krajoznawczego wyjazdu? Czekamy na założenie wątku w Umawialni

Udało mi się odzyskać stare hasło do strony. Ten Anonim poniżej to ja

W pełni podzielam opinię Bartka. Endo to nieodzowne narzędzie rowerzysty. Z początku musiałem opanować parę niuansów i oczywiście zapłacić frycowe za nieumiejętność korzystania z programu. Dziś Endo rejestruje 100% moich przejazdów. Nawet w wersji darmowej zapewnia moim zdaniem wszystko, co potrzebne. Bateria to jest pewien problem, ale na 8-10 godzin jazdy wystarcza, trzeba więc mieć gdzieś możliwość doładowania podczas odpoczynku. Mi udało się np. zapisać nawet trasy po 170 czy nawet 210 km.
Właściwie jedyna wada, to to, że czasem zegar nie zatrzyma się na postojach mimo włączonego AUTOSTOPU, no ale ręcznego wyłączania odradzam, bo wtedy najczęściej zapominamy również aby ręcznie go włączyć.
Na Endo jeździ np. Marek Dittmann z Torunia, który jest własnie w podróży dookoła świata (w tej chwili w okolicach Nowego Jorku). Wiele fascynujących rywalizacji, możliwość tworzenia nowych.
Uważam Endo za rewelacyjny program.

W zależności od modelu telefonu ( pewnie chodzi o wbudowany GPS, ale nie wiem na 100 % ( porównanie mam 3 aparatów nokia e51 htc 8s lumia800 ) wysokosc okłamuje strasznie poza lumią - tam była prawda ( 2 rowery obok siebie jadące ta sama trasa ) w dystansie nie oszukuje na 35 km 200 m to nic, włączanie nagrywania filmów w trakcie jazdy potrafi wyłączyć endo ( htc 8 s ) poza tym im wiecej km zrobionych na wycieczce tym bardziej imponująco to na wykresie wygląda, no i można porównywać trasy, kto gdzie skręcił, może zmodyfikować trasę własną później, etc, generalnie na tak, wymóg wbudowany GPS ( jak mialem nokie e51 to jeździlem z modułem z alledrogo ) no i w starszej aplikacji miałem opcję, załaduj trasę przebytą po dojechaniu do domu, teraz nie ma - live tylko, trzeba miec pakiet danych w abonamencie, 300-500 mb na miesiąc, Yanosik plus przeglądanie stron, youtube, moze nie wystarczyć.

A wiec i moje 5 groszy

Uzywam od od okolo 2 lat i jestem zadowolony.Uzywalem na kilku modelach telefonow z androidem-zawsze dosc wysokie modele wiec :

- baterie z dzialajacym Endomondo wytrzymywaly mi od 7 do 11h
- zero problemow z gpsem - podejrzewam ,ze jesli ktos mial to byla wina raczej kiepskich modulow gps w telefonach niz samej aplikacji
- ciekawe trasy w kazdym zakatku kraju zapisane przez innych uzytkownikow
- plusem sa dla mnie rownie dosc fajne statystyki i rywalizacje miedzy ludzmi z calego swiata
- pozwala spojrzec na swoje jezdzenie na rowerze z perspektywy czasu - poprawianie rekordow zyciowych,ilosci kilometrow w danych miesiacach czy latach

Minusy:

- cena wersji Premium i do tego durne oplaty abonamentowe za dokladne statystyki


Dla mnie nieodlaczna aplikacja na kazdy wyjazd rowerowy:)

Wielkie dzięki wszystkim za odzew Wirus, z tym niedużym wydatkiem to trochę chyba żarcik, bo nie dla wszystkich kwota 400 zeta to nieduży wydatek i jeszcze zależy za co Argument baterii to jednak spora pokusa dla tych, którzy lubią takie bajerki

Jakbyście mieli jakieś uwagi i spostrzeżenia, to wpisujcie proszę

Jeszcze raz dzięki i pozdrowerki

Osobiście używam endomondo od kilku lat i sobie chwalę, z jednym ale.
Bo do zapisu tras używam zegarka Garmin, owe urządzenie ma o wiele czulszy moduł GPS. Na dodatek na plus trzeba zaliczyć wytrzymałość na jednym ładowaniu 7h jazdy gdzie przy telefonie naładowanym na maxa, możemy zapisać około 3h, potem tracimy łączność ze światem bo pada bateria.

Koszt zakupu zegarków z modułem GPS waha się od 400zł więc nie jest to duży wydatek

Witam
Użyłem tej aplikacji może kilka razy i zgadzam się z przedmówcami co do wad i zalet. Jeśli chodzi o mnie to jedyny plus tej aplikacji to zapis trasy na mapie, można jakąś interesującą przebytą trasę komuś podesłać, lub włączyć się do rywalizacji miast w ilości przebytych kilometrów.
Dla mnie więcej wad niż zalet. Zaprzestałem użytkowania.

Aplikacji używam od kilku lat i ją polecam. Ma kilka wad, np. przekłamuje dane zazwyczaj pokazuje mniej km. Prawdopodobnie dzieje się tak wtedy kiedy na telefon przychodzą smsy lub prowadzimy jakieś rozmowy, warto telefon ustawic offline i zostawic tylko GPS. Pamietajcie też o wyłaczeniu interentu. Trzeba równiez w opcjach właczyć pause jak stoimy np po 5 sekundach - wtedy nie liczy czasu. No jeźrli chodzi o bezpieczeństwo danych to jest ok, można kontrolować prywatnosć, a uruchamiać ją w jakiejś odległości od domu aby nie wskazywać adresu.

W tym sezonie zaczęłam jeździć razem z Wami oraz z endomondo i dla mnie wielkim plusem jest zapisany przebieg trasy. Biorąc pod uwagę fakt, że jeździmy po terenach dla mnie nieznanych, przez pola , łąki i lasy lepiej orientuję się w przestrzeni jak po powrocie prześledzę trasę

Aplikacja może zastąpić popularne liczniki rowerowe (mówię tu o wersji bezpłatnej) zliczy długość trasy(treningu) i czas , łącznie przebyty dystans i czas, międzyczasy za poszczególne kilometry, średnią prędkość i tempo ale nie jest idealna. Zdarza się, że gubi sygnał nawet w centrum miasta i tracimy dane odcinki w podsumowaniu długości trasy i nie mamy wymaganych odcinków do wskazania najszybszego fragmentu trasy np. 1, 5, 10 czy 50 km bądź mil.
Jeżeli komuś zależy na dobrych statystykach to musi uważać na postojach,
żeby czas postoju nie doliczał się do czasu trwania treningu

Jeśli chodzi o bezpieczeństwo to mamy pełną politykę prywatności - to ja decyduję, co i komu udostępniam, i czy w ogóle cokolwiek udostępniam razem z widocznością samego profilu.

Oczywiście używanie endomondo nie jest obojętne dla telefonu, dość szybko rozładowuje telefon, (całodziennego używania aplikacji telefon może nie przeżyć )

Może ktoś zaobserwował jeszcze coś innego albo ma odmienne zdanie?

Hej, mam zapytanie co do tej aplikacji. Czy warto w ogóle tego używać, jakie są plusy i minusy, a przede wszystkim jak wygląda bezpieczeństwo moich danych, a zwłaszcza adresu zamieszkania.

Liczę na opinie, które pomogą w podjęciu decyzji o używaniu tej aplikacji. Wiem, że jedni sobie chwalą a inni się boją.

Pozdrowerki