TEMAT: 08. 03. 2020, niedziela- przedwiosenny wąwóz Leszcz

Ale za to ile mysię dzięki twoim samotnym wyprawom dowiemy

Krótkie podsumowanie dzisiejszego wypadu- wreszcie jazda w komforcie, bez przemarzania, bez przewiania lodowatym wiatrem, bez dławienia się lodową krupą zaciąganą z bidonu... Można spokojnie nacieszyć się drogą.

Wąwozik jak zawsze piękny- kruków dziś nie było, ale kołował drapieżnik z białymi plamami pod skrzydłami (kania ruda?).

Do tego Trzebcz Szlachecki- tyle razy przejeżdżałem bez zatrzymywania, a- jak się okazuje- warto przyjrzeć się bliżej.

Mają zachowane założenie dworsko- parkowe, sporo pomników przyrody w parku (w tym cis), kuźnię, ogromny dąb przy rządcówce- i pałac.

Siedziba ongi Slaskich, znamienitego rodu, którzy gościli w Trzebczu takie persony jak H. Sienkiewicz (znany literat), J. Fałat (malarz) czy K. Nitsch (prof. UJ, filolog, językoznawca).

Koniec niestety smutny- dworek ograbili Niemcy, a ostatni dziedzic (oficer WP, odznaczony Virtuti za 1920 rok) zginął w Katyniu... O wszystkim informuje stosowna tablica.

Szczęściem dwór został po wojnie zagospodarowany (chyba obecnie szkoła) i nie straszy ruiną...

Tyle ciekawostek, szkoda, że za wycieczkę muszę dziękować sam sobie

oki to szerokiej drogi ja jutro oklepuję szlak początków mojej pracy w 1997 roku w www.facebook.com/pages/8-OSSCz-Che%C5%82mno/161680593875828

Jak najkrótszą drogą- Lisewo, Chełmża bokiem... Od Chełmna z daleka... :-/

Jakub.... jedziesz przez Chełmno? czy walisz na skróty na Chełmżę ? Ja jutro mam plan odwiedzić kilka miejsc w okolicach Chełmna.... dlatego pytam o Twoją planowaną trasę

Celna uwaga, iceman

Ewentualnie dla konserwatystów przywiązanych do tradycji rowerowych wypraw GSR można wyznaczać start obok harmat i czołgu- też przenieśli, ale nadal w parku.

PS no, szkoda, że nie jedziesz... Trzeba tu jakoś aktywizować środowisko.

Dla ścisłości to samolot został przeniesiony na rondo Lotników zbieg ul. Parkowej/Lotniczej.
Żeby ktoś z rozpędu nie pojechał jak kiedyś do Parku.

Dla mnie to niestety zbyt długa propozycja, życzę udanego wypadu.

Termin zapisów upływa dziś o 21. Jeśli nikt nie powiadomi mnie o chęci uczestnictwa, zostawiam sobie wolną rękę i na zbiórkę nie jadę.

Powodowany nieodpartą chęcią użycia roweru, ruszam na przejażdżkę.

Szczegóły poniżej:

- Miejsce startu: spod samolotu- powrót do tradycji

- Czas odjazdu: niedziela 8 marca, godz. 9: 39 - 9:45

- Planowany kierunek lub trasa: wąwóz leszczyński

- Cel przejażdżki: wietrzenie roweru, przypomnienie sobie kształtu siodełka (cyt. za iceman150)

- Przybliżone, zakładane tempo: tzw. zrównoważone, nie za szybkie, nie za wolne

- Pogoda: prognozy na niedzielę są dobre: ciepło, sucho, słonecznie, wiatr słaby

- Nawierzchnie: mix

Chciałbym dodać, że moje plany mogą ulec zmianie na skutek okoliczności lub nastroju.

Piękny wąwóz w Leszczu zawsze warto obaczyć. Ostatnio byłem w październiku, chętnie przejadę przezeń ponownie o innej porze roku. Jest tam miejsce postoju (MP), można posiedzieć, strumyczek szemrze; no, ogólnie nacieszyć się przyrodą- ostatnio zaobserwowałem tam kruki.

Wycieczka ma być mało obciążająca, krajoznawcza- na wiosenny rozjazd. Coś grubszego szykuję na sobotę 14 marca (o ile pogoda dopisze)

Zapraszam

Lista uczestników:

1) Qba84

2) ... ?

3) ... ?