TEMAT: 18.06.2016 - Stary Gdańsk zawsze w cenie - 130km rowerem przez nieznane:)

Wycieczka udana-zreszta jak zawsze Jak napisal Wojtino Bartkowe propozycje jak zwykle super .Dziekuje rowniez zakręconej milej ekipie :woohoo:za wspólne sobotnie krecenie Do następnego

Bartkowe propozycje jak zwykle super,wesołe towarzystwo,piękna pogoda,cały dzień na rowerze,ja nie potrzebuję niczego więcej. Dzięki wszystkim za towarzystwo,do zobaczenia.

Monika napisał: Predkosc sie dostosuje a odleglosc nie taka straszna Poczynilas ogromny progres Moniko w tym sezonie wiec mysle ze wkrotce dystanse okolo setki beda w Twoim zasiegu

Wycieczka była super, moim zdnaiem najlepsza w tym sezonie. Jeżeli nadal będzie taki progres w jakości i organizacji wycieczek to już nie mogę się doczekać co zobaczymy na koniec sezonu. Wielkie dzięki dla Kierownika za organizację i wszystkich towarzyszy podróży za wspólną wycieczkę. Do zobaczenia na kolejnych trasach ...

Ja też jestem kociewianką z Tczewa Tylko, że kiedy mieszkałam w rodzinnym mieście nie jeździłam na rowerze

Gdyby to było trochę bliżej, też bym się z Wami wybrała Niestety taki dystans i zapewne prędkość nie są na razie w moim zasięgu

Piękna trasa nam wczoraj wyszła - okazało się ,że asfalty były w mniejszości a rządziły szutry i piękne -TWARDE - polne dróżki Dojazd do Gdańska zdecydowanie bardziej malowniczy niż doliną Wisły - więcej lasów,krzakorów i jeziorek Trafił się nam nawet odcinek wyboistych torów kiedy droga zniknęła nam w jakimś ogromnym sadzie Po drodze w okolicach Tczewa dołączyła do nas rowerzystka Monika z tamtejszych okolic jadąca również do Gdańska Było nam bardzo miło poznać kolejną zakręconą rowerową osobę i mam nadzieję ,że trasa którą obraliśmy pozwoli jej zapomnieć o nudnych ścieżkach rowerowych wzdłuż drogi krajowej nr 91
Dojechaliśmy zgodnie z planem przed 16 do Pruszcza Gdańskiego gdzie urzekła nas przepiękna ścieżka rowerowa wzdłuż kanału prowadzącego do serca Gdańska Twierdzy nie udało się zobaczyć ponieważ była już zamknięta - ale będzie to pretekst żeby powtórzyć tą samą trasę raz jeszcze Zamiast tego spędziliśmy bardzo miło czas niedaleko Żurawia Gdańskiego kontemplując statki na Motławie Bardzo polecamy jedzenie w gdańskim Domu Harcerza - dobrze i tanio do tego w samym centrum starego miasta Gratulacje dla Pawła za kolejne podciągnięcie życiówki - kolejne rekordy już wkrótce przed Tobą

A rowerowali wczoraj z nami na różnych odcinkach:

Aneta
Monika - kociewianka z Tczewa
Pieter
Gall
Mały
Hardy
Adam
Paweł
Wojtino
Andrzej
Bartek

Dzięki i do zobaczenia

Jeżeli zdążę na 8:05 pod Marinę, to i ja kawałek Was odprowadzę Jeżeli mnie nie będzie, to nie czekajcie - przyjmijcie jako wiadomość "nie zdążę"

No to i Ja Was kawałek odprowadze

Pozdrower
Maly

Citas napisał:
Dzięki ale właśnie tam już jechaliśmy stąd zmiana

Ja szczerze polecam inny wjazd do Gdańska. Tylko musi być spora modyfikacja. Za Pelplinem kierować się na Subkowy, potem Narkowy, Bałdowo, Tczew i doliną Motławy, Koźliny, Krzywe Koło, Suchy Dąb, Dziewięć Włók, Wiślina, przejazd pod południową obwodnicą Gdańska i ulicą Łanową dojeżdża się do dolnego miasta, skąd jest prosty dojazd zarówno do Centrum jak i twierdzy Wisłoujście.

Pozdrowienia ze stolicy

Jak się wiatr nie zmieni, to rozwijacie żagiel i lądujecie w Gdańsku bez pedałowania Nie zapomnijcie go tylko w porę zwinąć, bo zaniesie Was do Szwecji

Pomyślnych wiatrów

Adam
Pieter
Wojtek
Bartek
Aneta
Gall - mam zgodę, ale tylko odprowadzam.
Paweł

Adam
Pieter
Wojtek
Bartek
Aneta
Gall - mam zgodę, ale tylko odprowadzam.

Wojtek podsunął mi dzisiaj ciekawy pomysł na zwiedzanie

Twierdza Wisłoujście

pl.wikipedia.org/wiki/Twierdza_Wis%C5%82ouj%C5%9Bcie







Twierdza jest w odległości 8 km od Starego Miasta więc jest w zasięgu

Adam
Pieter
Wojtek
Bartek
Aneta

Gall napisał:
Zapraszamy. A wracajac do rowerowej pary to mozemy przeciez wpasc im pogratulowac w drodze powrotnej Mysle ze pan mlody bedzie jeszcze jarzyl okolo 22

Taki wypad mam w planie, ale myślę o przejeździe do Gdańska pociągiem i powrocie na kołach.
18.06. Decybel i Ewelka ślubują (gratulacje) a ja mam w tym dniu rocznicę ślubu więc oczywiście nie mogę jechać, ale może dostanę zgodę na odprowadzenie Was choć kawałek.
Kolejna impreza też jest poza moim zasięgiem bo 25.06. wyjeżdżam nad morze a dalej.... nie sięgam jeszcze wyobraźnią.

Fakt,ale znajdziemy sposób żeby być duchem - w piątek jest politrowanie

Bartek napisał:
Bartku Zapomnialeś

Zapomniałem dodać ,że w sobotę ma być słoneczna pogoda więc warto zawitać też na plażę Lista chętnych wygląda następująco:

Adam
Pieter
Wojtek
Bartek

Robimy sobie chwilową przerwę od kajaków po to żeby mięśnie ramion odpoczęły więc w międzyczasie można się wybrać do bardzo lubianego przeze mnie starego miasta w Gdańsku. Trasa inna niż zwykle ,częściowo pokrywająca się bodajże z marcową wyprawą na której pokonało nas błoto. Połowa wiedzie po drogach asfaltowych a druga połowa po szutrach i polnych dróżkach. Powrót z Gdańska po objeżdzeniu starego miasta nastąpi drogą kolejową w postaci bezpośredniego pociągu do Grudziądza

A więc:

start o godzinie 8:05 z ławeczek w Marinie
odległość wynosi 130km - dopuszczalne zmiany na trasie i małe skrócenie lub wydłużenie ze względu na pewną eksperymentalną część szlaku - nie więcej niż 10%
drogi częściowo znane - częściowo świeża eksploracja
na miejscu około godziny 17 i dwie godziny na pohasanie po zabytkowych uliczkach tudzież inne formy zwiedzania
pociąg powrotny bez przesiadek o godzinie 19:17 z Gdańska Głównego
w Grudziądzu jesteśmy o 21:26 czyli za widnego

Proponowana trasa:

www.endomondo.com/routes/747598563

A za tydzień jak pogoda dopisze powtórzymy Starą Rzekę z kajakami ale z krótszą wersją rowerową natomiast wydłużoną trasą kajakową