Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: W środku tygodnia na wiadukty - 31 października 2013 r.

W środku tygodnia na wiadukty - 31 października 2013 r. 2013/11/03 12:38 #12063

  • Matołek
  • Matołek Avatar
  • Wylogowany
  • Arcyklista
  • rowerzysta - turysta ((o:
  • Posty: 4975
  • Otrzymane podziękowania: 3794
  • Oklaski: 56
Do tej pory podsyłano mi fotki na maila, ale trochę podłubałem i wymyśliłem utworzenie folderu z możliwością wczytywania fotek dla wybranych użytkowników, w tym przypadku sldtwa: KLIK

Fotki można wczytywać pojedynczo lub masowo, ale przy opcji masowej nie ma możliwości dodania opisu, np. autora.

Pozdrowerki :silly:
Mój rower napędza piękna przyroda :silly:
Za tę wiadomość podziękował(a): sldtwa

W środku tygodnia na wiadukty - 31 października 2013 r. 2013/11/03 09:50 #12057

  • pieter
  • pieter Avatar
  • Wylogowany
  • Użytkownik jest zablokowany
  • Posty: 954
  • Otrzymane podziękowania: 622
  • Oklaski: -1
Właśnie Hardy naprawia gumę pod mostem w Kozłowie :laugh: :laugh: :laugh: . Pięciu śmiałków w mokrej mgle :woohoo:

W środku tygodnia na wiadukty - 31 października 2013 r. 2013/11/03 09:41 #12056

  • sldtwa
  • sldtwa Avatar
  • Wylogowany
  • Rowerowy Zapaleniec
  • Posty: 771
  • Otrzymane podziękowania: 769
  • Oklaski: 22
Ja z kolei nie wiem, jak wstawiać zdjęcia do galerii :) bo nigdy tego nie robiłem, ale przemyślę i postaram się wrzucić. Trzeba je jakoś specjalnie przygotować? A widzę, że dziś (3.11.2013) mocna ekipa znowu poleciała na wiadukty (z Marcinem HD) :)
"W życiu na przekór wszystkiemu, trzeba robić głupstwa i mieć kaprysy".

W środku tygodnia na wiadukty - 31 października 2013 r. 2013/11/03 09:33 #12054

  • Matołek
  • Matołek Avatar
  • Wylogowany
  • Arcyklista
  • rowerzysta - turysta ((o:
  • Posty: 4975
  • Otrzymane podziękowania: 3794
  • Oklaski: 56
A tak w ogóle to już Was nie lubię za to, że sobie jeździcie na takie fajne wypady, kiedy ja muszę kwitnąć w pracy :P

Przy okazji, całkiem sympatyczne fotki, dlatego zapytam, czy nie wstawić ich na pamiątkę do galerii? Niestety w PlusGoogle usunięto możliwość pobierania zdjęć w paczkach.

Pozdrawiam i żałuję, że nie mogłem jechać z Wami :dry:
Może następnym razem :woohoo:
Mój rower napędza piękna przyroda :silly:
Za tę wiadomość podziękował(a): sldtwa

W środku tygodnia na wiadukty - 31 października 2013 r. 2013/10/31 20:01 #12002

  • sldtwa
  • sldtwa Avatar
  • Wylogowany
  • Rowerowy Zapaleniec
  • Posty: 771
  • Otrzymane podziękowania: 769
  • Oklaski: 22
Trzech muszkieterów ruszyło dziś na kolejną "setkę" w tym sezonie i wyprawa zakończyła się pełnym sukcesem. Przede wszystkim rewelacyjna pogoda. Niezmącony błękit, ostre słońce, przyjazna temperatura (12-13 stopni), umiarkowany wiaterek.
Poza tym wszystko w tej wyprawie było inaczej niż zaplanowałem. Pojechaliśmy w odwrotnym kierunku (to trochę z wczorajszej inspiracji Wojtina), potem znudziły się nam asfalty, więc rzuciliśmy się w leśne ostępy, kiedy na chwilę wróciliśmy do cywilizacji w Jeżewie, okazało się, że zjedzenie o tej porze roku choćby najzwyklejszej zapiekanki nie wchodzi w rachubę.
Pożegnaliśmy więc Jeżewo i niebanalną ścieżką przy jeziorze pognaliśmy do Laskowic. Tam skonsumowaliśmy zapiekanki, hamburgery i fasolki w miłym towarzystwie miejscowych "starców" którzy pod "spółdzielnią" roztrząsają przy piwie zawiłe problemy tego świata w słoneczne czwartkowe przedpołudnie. Tam dowiedzieliśmy się, że w wiejskim barze nie należy kupować piwa "z kija" bo wszyscy i tak piją piwo z sąsiedniego sklepu i to "z kija" "nie schodzi" :) Ot, taka mądrość...

Potem poszukaliśmy Diabelskiego Kamienia (w innej tradycji zwanego Głazem św. Wojciecha, odwiedziliśmy miejsce, gdzie przed laty biwakował z młodzieżą podczas spływów Karol Wojtyła, no i znaleźliśmy "Kolosa z Leosi", czyli I Wiadukt.
Drugi cel naszej wyprawy znaleźliśmy z pewnymi kłopotami, ale i to w końcu się udało. Widoki z Kozłowskiego wiaduktu są rzeczywiście imponujące.
Potem już tylko ostro do Świecia, Sartowic i do domu. O 17 byliśmy na miejscu.
Dziękuję uczestnikom:
:woohoo: Pieterowi i
:woohoo: Elimelekowi

Za cenne sugestie dotyczące trasy dziękuję :woohoo: Wojtinowi
I chociaż jutro już listopad, to coś mi mówi, że z naszym rowerowaniem w tym roku jeszcze nie koniec... :)
"Jeszcze nie wieczier"... jak mawiał pewien kapitan z piosenki Wysockiego :)

A to parę fotek: plus.google.com/u/0/photos/107127565475007122979/albums/5940979998397610305?partnerid=gplp0&authkey=CKnT7emOsKj7Ww
"W życiu na przekór wszystkiemu, trzeba robić głupstwa i mieć kaprysy".
Za tę wiadomość podziękował(a): pieter

W środku tygodnia na wiadukty - 31 października 2013 r. 2013/10/30 18:15 #11997

  • wojtino
  • wojtino Avatar
  • Wylogowany
  • Stały Bywalec
  • Posty: 489
  • Otrzymane podziękowania: 353
  • Oklaski: 3
No i przejechałem tą trasę dzisiaj przy sprzyjającej pogodzie. Było rześko i słonecznie z pięknymi widokami. Trasa 86km przez Grupę,Nowe Marzy,pod skarpą polną drogą, potem pod autostradą i dalej gruntówką do DK 91,następnie kawałek DK 91 do zjazdu na Święte przez las do Białe,Piskarki,Dziki,Sulnowo,Kozłowo, z Kozłowa gruntówką po prawej stronie Wdy do Wyrwa Młyn(po 200-300m rozwidlenie,należy jechać w lewo przy wodzie),powrót dalej przez Dolsk,Leosia,Krąplewice,Jeżewo,Piła Młyn,Grupa,Grudziądz. Wyjechałem o godz.9:30, wróciłem 14:45.

Tereny nad Wdą urocze, postanowiłem że jeszcze tam wrócę. :)

W środku tygodnia na wiadukty - 31 października 2013 r. 2013/10/30 12:54 #11980

  • sldtwa
  • sldtwa Avatar
  • Wylogowany
  • Rowerowy Zapaleniec
  • Posty: 771
  • Otrzymane podziękowania: 769
  • Oklaski: 22
Elimelek napisał:
Przed Szynychem zamknieta droga-polecam zatem przejazd po Walach :)

Ok, modyfikacje mile widziane. Będzie ciekawie od startu :laugh:
"W życiu na przekór wszystkiemu, trzeba robić głupstwa i mieć kaprysy".
Za tę wiadomość podziękował(a): Elimelek

W środku tygodnia na wiadukty - 31 października 2013 r. 2013/10/30 11:15 #11978

  • Elvis
  • Elvis Avatar
  • Wylogowany
  • Zaglądacz
  • Posty: 83
  • Otrzymane podziękowania: 34
  • Oklaski: 0
Tam jeszcze chyba most robia. Jest objazd polem wzdłuż kanału.

W środku tygodnia na wiadukty - 31 października 2013 r. 2013/10/30 11:00 #11977

  • Elimelek
  • Elimelek Avatar
  • Wylogowany
  • Zaglądacz
  • Posty: 44
  • Otrzymane podziękowania: 64
  • Oklaski: 0
Przed Szynychem zamknieta droga-polecam zatem przejazd po Walach :)
ks. Tomasz Zmuda Trzebiatowski

W środku tygodnia na wiadukty - 31 października 2013 r. 2013/10/30 09:53 #11976

  • Anonim
  • Anonim Avatar
Też niestety w pracy.

W środku tygodnia na wiadukty - 31 października 2013 r. 2013/10/30 09:02 #11975

  • MARCINHD
  • MARCINHD Avatar
  • Wylogowany
  • Roweromaniak
  • FATBIKE,wypady extremalne :)
  • Posty: 1904
  • Otrzymane podziękowania: 1519
  • Oklaski: 9
ehhhhhhh szkoda że nie mogę jechać z Wami ;( o 13 muszę być w Muzeum, i ni jak nie dam rady tego prze planować ......udanej trasy :)
..albo na GRUBO ..... albo wcale ;)

W środku tygodnia na wiadukty - 31 października 2013 r. 2013/10/30 08:37 #11974

  • sldtwa
  • sldtwa Avatar
  • Wylogowany
  • Rowerowy Zapaleniec
  • Posty: 771
  • Otrzymane podziękowania: 769
  • Oklaski: 22
Tak, o jeździe przez Chełmno też myślę, ale raczej przez Podwiesk. Zdecydujemy przed wyjazdem :)
"W życiu na przekór wszystkiemu, trzeba robić głupstwa i mieć kaprysy".

W środku tygodnia na wiadukty - 31 października 2013 r. 2013/10/30 08:24 #11973

  • Elimelek
  • Elimelek Avatar
  • Wylogowany
  • Zaglądacz
  • Posty: 44
  • Otrzymane podziękowania: 64
  • Oklaski: 0
A może do Świecia warto pojechać przez Wabcz - Chełmno? Trochę przybędzie kilometrów ale na pewno do opanowania :) - nie wiem jeszcze czy będę mógł jechać - ale dam znać
ks. Tomasz Zmuda Trzebiatowski

W środku tygodnia na wiadukty - 31 października 2013 r. 2013/10/29 19:57 #11967

  • sldtwa
  • sldtwa Avatar
  • Wylogowany
  • Rowerowy Zapaleniec
  • Posty: 771
  • Otrzymane podziękowania: 769
  • Oklaski: 22
Z tym akurat nie powinno być problemu. Moja kalkulacja jest obliczona na naprawdę lajtowe tempo. Na 16:30 będziemy na pewno :)
"W życiu na przekór wszystkiemu, trzeba robić głupstwa i mieć kaprysy".

W środku tygodnia na wiadukty - 31 października 2013 r. 2013/10/29 17:53 #11966

  • Elimelek
  • Elimelek Avatar
  • Wylogowany
  • Zaglądacz
  • Posty: 44
  • Otrzymane podziękowania: 64
  • Oklaski: 0
Jeżeli nie pojadę do Lubawy rowerem to chętnie na wycieczkę bym się wybrał. Muszę być jednak o 17 w domu :)
ks. Tomasz Zmuda Trzebiatowski

W środku tygodnia na wiadukty - 31 października 2013 r. 2013/10/29 15:17 #11963

  • sldtwa
  • sldtwa Avatar
  • Wylogowany
  • Rowerowy Zapaleniec
  • Posty: 771
  • Otrzymane podziękowania: 769
  • Oklaski: 22
Szanse na towarzystwo są chyba niewielkie, ale jakby co, to podaję szczegóły:
Start spod Alfy o 9.00. Do Dolnej Grupy, potem do Świecia najprościej jak można czyli DK91. W Świeciu na Kozłowo (I Most). Potem przez Mały Dolsk i Bedlenko do Leosi i na II Wiadukt. Potem Gródek, Krąplewice, Jeżewo. Stamtąd Taszewo, Białe, Wiąg. Dalej Sartowice i wzdłuż wału do Grudziądza. W sumie jakieś 85-90 km. Możliwe różne modyfikacje w zależności od fantazji. Powrót przewiduję na 16:30-17:00. :laugh:

Orientacyjna trasa: www.endomondo.com/routes/263538207
"W życiu na przekór wszystkiemu, trzeba robić głupstwa i mieć kaprysy".

W środku tygodnia na wiadukty - 31 października 2013 r. 2013/10/28 20:29 #11950

  • sldtwa
  • sldtwa Avatar
  • Wylogowany
  • Rowerowy Zapaleniec
  • Posty: 771
  • Otrzymane podziękowania: 769
  • Oklaski: 22
No w tygodniu trudno ustalić wspólny termin :) Jak zrobisz tę trasę w środę podziel się spostrzeżeniami. Może w czwartek się przydadzą :)
"W życiu na przekór wszystkiemu, trzeba robić głupstwa i mieć kaprysy".

W środku tygodnia na wiadukty - 31 października 2013 r. 2013/10/28 16:41 #11946

  • wojtino
  • wojtino Avatar
  • Wylogowany
  • Stały Bywalec
  • Posty: 489
  • Otrzymane podziękowania: 353
  • Oklaski: 3
Szkoda że czwartek bo pracuję cały dzień a chętnie pojechałbym w towarzystwie. :)

Ja do tych wiaduktów przymierzam się w środę 30.października :)

W środku tygodnia na wiadukty - 31 października 2013 r. 2013/10/28 12:49 #11945

  • sldtwa
  • sldtwa Avatar
  • Wylogowany
  • Rowerowy Zapaleniec
  • Posty: 771
  • Otrzymane podziękowania: 769
  • Oklaski: 22
Wiem, wiem, środek tygodnia nie jest najlepszym pomysłem na długie wypady rowerowe, ale co robić skoro trafił mi się wolny czwartek, a prognozy pogody kuszą?
Zainspirowany niedzielnym wypadem naszych koleżanek i kolegów postanowiłem wyskoczyć do Kozłowa i Leosi na te imponująco wyglądające wiadukty. Orientacyjny czas wyjazdu 9-10. Powrót 16-17. Szczegóły trasy podam wkrótce. Raczej wariant szybkiego szosowego dojazdu i potem ewentualne eksperymenty w drodze powrotnej.
Jeśli będzie ktoś wolny i chętny to zapraszam :)
"W życiu na przekór wszystkiemu, trzeba robić głupstwa i mieć kaprysy".
Czas generowania strony: 0.242 s.