TEMAT: Pożegnanie jesieni - Niebanalna "setka" na zakończenie jesieni z ogniskiem

Również podtrzymuję swoją chęć - wezmę udział w pełnym programie

Oczywiście podtrzymuję chęć wyjazdu i jestem za opcją z grochówką, ogniskiem i zwiedzaniem galerii.
Wiesiek

1 sztuka MARCINHD

Nasza wyprawa zapowiada się coraz ciekawiej, bo przed chwilą wolę wybrania się z nami zgłosił Pan Marek Mieczkowski, jeden z nas, czyli grudziądzkich cyklomaniaków, który zaledwie przed tygodniem wrócił z wyprawy na Przylądek Północny, czyli Nordkapp. Przy ognisku w Szarnosiu będzie okazja żeby porozmawiać o wrażeniach, tym bardziej, że okoliczności wyprawy były ekstremalne i dramatyczne.
Mam prośbę: proszę chętnych o deklarowanie się na wyjazd, bo muszę wiedzieć ile kociołków grochówki przygotować, żeby nie zabrakło

Jednak muszę wcześniej wrócić do domu, do g.15:15. Jedziemy więc w trójkę: Bartek, Maku i ja, na skróconą trasę

Również rozważam swój częściowy udział w sobotnim wypadzie. Jeśli mi się wszystko uda to będę jechał do Szarnosia, a po poczęstunku i zwiedzaniu będę zawracał w stronę G-dz. Na 100% określę się w piątek wieczorem po masie.

Trasa daje wiele możliwości "odjazdów". Jeśli urwiecie się np. z Szonowa (Plesewa) ok. 13:30 14:00. To spokojnie jesteście na 15:15, 15:30 w domu.

Hardy napisał: Hardy najwyzej razem wrocimy okolo 14-15 - ja o 16 najpozniej musze byc w Grudziadzu na strzemyku:/

Kto tu zdradza moje prywatne kontakty, hę?

Jeszcze nie wiem, czy uroczystość rodzinna nie przeszkodzi mi w wyjeździe sobotnim. Jeżeli się uda, pojadę na całą trasę, z wpłatą 10 zeta. Jeżeli nie, spróbuję pojechać na część trasy (ograniczenie czasowe).

Kiedy będę wiedział, napiszę.

PS. No dobra, niezależnie od mojej obecności, załatwię pogodę na sobotnią trasę

ja będę jechał

Zajrzałem na link dot. Stacji Szarnoś. Wszystkim niezdecydowanym w sprawie przyjęcia propozycji gospodarza pewnie pomoże on w podjęciu decyzji i jestem przekonany, że będzie to decyzja na tak. Aż wierzyć się nie chce, że w naszej okolicy jest tak niesamowite miejsce... i wcale nie mam na myśli możliwości zjedzenia grochówki i kiełbasek z ogniska, ale oczywiście zwiedzanie galerii.
Wiesiek

tak tak 10zł, mój błąd sorry a Hardy ma wtyki tam na Górze więc napewno załatwi , zresztą nie wiem czy już nie załatwia czegoś: pogodynka.pl/polska/grudziadz_grudziadz

MARCINHD napisał: Prostuję: 10 zł a jak ktoś zapomni to też coś poradzimy. Zostaje więc tylko załatwienie pogody. Podobno Hardy jest w tym dobry

ja także jestem za ta propozycja 15 zł i za wyjazdem w sobotę, gdyż na niedzielę mam już inne plany

Zastanawiam się, czy rozpoczęta dyskusja to nie jest przypadkiem spamowanie, więc na wszelki wypadek proponuję przenieść ją do działu "pogaduchy". Zdaję sobie sprawę, że wyjazdy proponowane przez sldtwa są atrakcyjne i przykro mi, że nie każdemu sobota odpowiada, ale przecież nie można zmuszać organizatora do tego, żeby jeździł wtedy kiedy nie ma na to ochoty. Myślę, że dostatecznie jasno napisał dlaczego niedziela nie wchodzi w rachubę. Ja te powody rozumiem, szanuję i nie widzę sensu prowadzenia dalszej dyskusji. Proponuję skupić się, zgodnie z zasadami Umawialni, na kwestiach organizacyjnych. Jest propozycja, są decyzje do podjęcia (grochówka w Szarnosiu) i na tym się skupmy. Rozumiem żal osób, które nie mogą uczestniczyć w wyjazdach sobotnich, ale przecież jak pisał Pieter, jedno drugiego nie wyklucza. Jeśli ktoś zaproponuje coś ciekawego na niedzielę, ale nie wcześniej niż 11.00 to nie wykluczam udziału.
Wiesiek

To leciutko się wtrącę. Nie wszyscy niestety albo stety mogą mieć każdą sobotę wolną. A wtedy pozostaje tylko niedziela.
Ci którzy mają wolną każdą sobotę szaleją większą grupą w miłej atmosferze co tydzień. Reszta nie może to nie jedzie, tak?
A może mała przeplatanka?
W jednym tygodniu "główny", "większy" ciekawszy wyjazd w sobotę w kolejnym taki sam w niedziele.
Różnie to dotychczas bywało, ale ciekawe duże wyjazdy też bywały w niedziele i nikomu to raczej nie przeszkadzało.
Tak pod rozwagę, dla wszystkich proponujących wyjazdy.

Anonim napisał:
Nie tylko przepadają, ale jeszcze specjalnie wożą rowery i za to płacą, żeby się dobrze usmarować

Bardzo chętnie wezmę udział w wyprawie. Propozycja gospodarza z Szarnosia wydaje się atrakcyjna więc oczywiście jestem za. Trasa też bardzo mi się podoba. Ponieważ w ubiegłym tygodniu nie mogłem wziąć udziału w wypadzie w Bory Tucholskie, nie mogę więc doczekać się sobotniego wyjazdu i licznych atrakcji z nim związanych. Po cichu liczę na to, że tych atrakcji nie będzie aż tyle co ostatnio. Mam głównie na myśli tą padlinkę i straszne błocko. Zdaję sobie sprawę, że niektórzy za tym wprost przepadają, ale może innym razem.
Do zobaczenia na trasie.
Wiesiek

Decybel napisał:
Decybel, co masz zrobić dziś, zrób jutro - będziesz miał dzień wolny A tak na poważnie - załóż wątek wcześniej z niedzielą i jakoś to poukładamy

Tak, oczywiście. Balanga w Szarnosiu będzie między 11 a 13

Ja bardzo chętnie wezmę udział w tej wycieczce, tym razem mam wolną sobotę całą

Poprzednią trasę nie mogłem z Wami, objechałem ją dzisiaj w pojedynkę ale z ominięciem szerokim łukiem tych diabelskich dołów wygodną leśną drogą.


Wyszło 121km

Panowie...nie ma co się spierać
...ja też niestety pracuje w soboty,ostatnio wszystkie
...ubolewam bardzo,że nie mogę uczestniczyć w tych ciekawych wypadach... ...cóż...życie...
Życzę udanej wyprawy

sldtwa napisał: Pasuje te 10zl za tyle dobrego. Do 15 damy rade ogarnac ognisko i grochowke?

Ja ten temat kończę nie będę się wspierał każdy robi jak uważa i co uważa to jest wolna strona i to są tylko propozycje

Decybel napisał:
??? o co chodzi? ja rozumiem, że niektórzy pracują w sobotę i szanuję to. Ale są tacy, którzy w niedzielę chodzą do kościoła i cenią sobie możliwość spędzenia czasu ze swoją rodziną. I im też należy się szacunek. I tyle. Nic przecież nie stoi na przeszkodzie, żeby ktoś zorganizował jakąś wyprawę w niedzielę, prawda?