TEMAT: 3 lipca 2013 - popołudniówka do ...

nieee Hardy...
'Szpak' to nas dokarmiał
Był przyjaźnie nastawiony i podzielił się z nami przydrożnymi czereśniami.

Kasia napisał:
Szpakami byliście karmieni?

żałuje, że nie pojechałam z wami no, ale rozdwoić się nie da...

Małe jeziorko, ale prywatne. Jest nawet łódka po czym można wnosić, że ryby też można połowić Możliwości plażowania czy kąpieli raczej brak, choć sobie na trawce trochę posiedzieliśmy (ja usiadłem na mrowisku )

Pozdr

I co? Jezioro czy kałuża?

Wielkie podziękowania Panowie za wspólnie miło spędzony czas.

Szczerze przyznam, że nie wiedziałam, że takie pokłady sił i energii we mnie tkwią
Podziękowania dla naszego 'Szpaka' za przepyszny deser na trasie.

Bardzo dziękuję za dzisiejszą przejażdżkę po polach Kasiu, mam nadzieję, że zakwasy, jeśli się pojawią, miną szybko Podobno na zakwasy najlepsze są przydrożne czereśnie

A dzisiejsza ekipa w składzie:

Kasia
Lolek
Sławencjusz
Piotruss
Matołek

Dziś ominęła nas burza



No to do następnego

jednak odpadam, będę się relaksować nad wodą z rodziną

dam znać przed 17-stą czy na pewno z wami jadę, może wybiorę się z narzeczonym nad jezioro, a on niestety nadal nie zrowerowany

Chciałbym zastrzec, że nie mam bladego pojęcia, co można nad jeziorem Sadowo robić - kapać, plażować, czy zostać przegnanym przez właściciela. Nie wiem nawet, czy to jest jezioro, czy kałuża jakaś, bo to właśnie jadę zbadać

Do zobaczenia pod samolotem o 17.30

Dołączam się do dzisiejszej popołudniówki

Będę na 100% i może jeszcze uda mi się wyrwać kogoś ze znajomych =)

Ja się też wstępnie piszę, z uwagi na ukształtowanie terenu tradycyjnie mogę się wlec trochę z tyłu, choć może już niedłuuuuuugo będę dawać radę również po terenie

Hej

Wstępnie zgłaszam chęć udziału. Mam nadzieję, że pogoda się nie popsuje, bo trochę niepewna.

Pozdrawiam
Lolek

Pogoda zapowiada się na razie ładnie, ale co będzie potem się zobaczy

Tymczasem, żeby nie kusić lenia, proponuję niedługą przejażdżkę:

Cel: niewielkie, uroczo położone wśród pagórkowatych pól Jezioro Sadowo w pobliżu Wielkich Lnisk

Trasa niedługa: ok 30 km, ale sporo w pionie i dużo w terenie

Tempo: Trochę szybciej niż spacerowo-rekreacyjnie, bardziej wycieczkowo

Start: 17.30 spod parkowego samolotu

Piękny, pagórkowaty teren wśród pól

Godzina do modyfikacji, gdyby ktoś zgłaszał taką potrzebę

Ktoś się pisze?