TEMAT: 25 maja 2013 - Toruńska Masa Krytyczna

Z tych fusów to zawsze wychodzi 50/50, więc trafiło na deszcz. I nie potrzebuję fusów, wystarczyło mi wczoraj wieczorem spojrzeć w niebo i miałem 90% pewności, że będzie jak jest

No i proszę nie przesądzać, że wypad nie doszedł do skutku, bo godzina odjazdu jeszcze nie minęła

Pozdrawiam Bieszczadowców

No z tych fusów rzeczywiście trudno coś wywróżyć - polecamy ponownie www.sat24.com Szkoda, że wypad nie doszedł do skutku. Pozdrawiamy i do następnej Masy Toruńskiej. P i W.

A ja siedzę w domku popijając przy muzyczce trzecią już herbatkę i trzymam kciuki za odważnych, żeby się nie odważyli
Jakby co, to spróbujemy wbić na następną Toruńską Masę za miesiąc. Tymczasem przenoszę się do wątku na jutro, który założył Decybel

Ps. Oczywiście słowa dotrzymam i jeśli będzie dwóch chętnych, to się zbieram do wyjazdu pomimo pogody

Pozdr

Z przykrością zawiadamiam że z uwagi na pogodę a w zasadzie jej brak dzisiejszy wyjazd do Torunia niestety odpuszczam i przeznaczam na serwis roweru słuchając przy tym oczywiście rowerowej muzyki. Za wszystkich bardziej odważnych niż ja trzymam kciuki. Mam nadzieję że jutro będzie lepsza pogoda która pozwoli pojeździć po okolicy.

Ja niestety odpadam, to nie jest pogoda dla mnie na tak długą trasę
Mam nadzieję, że uda mi się jeszcze rowerkiem zajechać do przepięknego Torunia
Wszystkim, którzy się odważą życzę jak najmniej deszczu.

Z tego co widziałem wczoraj wieczorem i widzę teraz za oknem, to jest typowa pogoda, gdzie deszcz siąpi cały dzień. Jest też 10 stopni w Celsjuszu, a to z wilgocią trochę daje mało przyjemne wrażenia.

Powiem tak - jak będą choćby dwie osoby nastawione na jazdę, to się podłączam

TO JAK JEDZIEMY BO W GRUPIE PADA NIE WIEM JAK W GRUDZIĄDZU ???

Z tego co widzę to pada, zobaczymy jak będzie dalej. Jeszcze chwila czasu jest. Taka trasa w deszczu średnio mi się widzi.

Jak Wam się pogoda widzi?

Oby pogoda dopisała. 10 pod lidlem.

Dzięki za info. W jakiś cudowny sposób zmienił mi się awatar Jak będę umiała go zmieniać to sobie wstawię jakieś zdjęcie z rowerem
siodełka nie zmieniłam, jest zbyt stylowe, zrobiłam mu na razie ubranko, ale nie bardzo się nadaję na obecną pogodę
Pozdrowienia dla was

to jak ja też mam przyjechać na miejsce zbiórki ??

Start z parkingu Lidl - tego pod Strzemięcinem o 10.00.

Też mam nadzieję, że się nie rozpada. Jakby co, to będziemy jeszcze gdybać rano albo na miejscu zbiórki.
Jak będzie taka ponura szarówa jak dziś, to rozważę powrót pociągiem

Ps. Monika pyta, czy wymieniłaś siodełko

Pozdr

Kurcze, mam nadzieje, że się nie rozpada. Dziś się ogarnę na 100% czy jadę. Do Torunia pojechałabym rowerem, start o 10.00, ale gdzie jest miejsce startu?

Nie oglądam prognoz bo to dla mnie tyle, co wróżenie z fusów Pogoda jaka będzie, taka będzie i żadna wróżka na to nie wpłynie Jak się pogoda skaszani, zawiniemy na pociąg i zrobimy odwrót

Pozdro

He. he chłopaki popatrzcie na WWW.sat24.com godz. 12. Już na starcie przydadzą się pelerynki.

Na chwilę obecną jestem na tak xd
także jak nic się nie zadzieje do juterqa
to jadę
Pozdrawiam

Jak mozna to terz się pisze tylko musze sobie wolne z pracy załatwić

Witam
Bardzo boleśnie wspominam moją zeszłoroczną wyprawę do Torunia, ale bardzo mnie kusi aby dotrzeć tam o własnych siłach, a nie na holowaniu przez Tomka.

Co do wyjazdu ostatecznie określę się pod koniec tygodnia, wstępnie jestem na TAK.

Ja się piszę, ale na pewno w jedną stronę muszę jechać pociągiem tylko jeszcze nie wiem w którą

Wstępnie się piszę, oczywiście w obie strony rowerem

Hej wszystkim. Razem z Łotrussem i być może kilkoma innymi zainteresowanymi osobami planujemy wyjazd na Muzyczną Masę Krytyczną do Torunia:
rowerowytorun.com.pl/rowerowa-masa-krytyczna-w-toruniu,8,l1.html

Idea jest taka, aby przejechać się tam, wesprzeć Masę i wrócić do Grudziądza na Rowerach. Gdyby jednak pogoda i siły nie dopisały, dopuszczamy myśl powrotu pociągiem.

Do Torunia jest około 60 km, a Masa zaczyna się o 16.00. Żeby mieć zapas, trzeba by ruszyć w okolicach godziny 10.00

Co do trasy, to proponuję tak jak ostatnio - przez Płużnicę, poza głównym ruchem samochodowym

Kto się pisze na tę eskapadę?