Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Po drogach i bezdrożach Roztocza - lipiec lub sierpień 2013

Po drogach i bezdrożach Roztocza - lipiec lub sierpień 2013 2013/07/17 13:50 #9596

  • wojtino
  • wojtino Avatar
  • Wylogowany
  • Stały Bywalec
  • Posty: 489
  • Otrzymane podziękowania: 353
  • Oklaski: 3
Super! To jedziemy w sobotę w wariancie 5:37.
Mnie też trochę dziwi cisza w eterze, czyżby zabrakło wiary że wycieczka może się odbyć?

Podejrzewam że zabrakło twojego głosu, bo to Ty jesteś inicjatorem tej wyprawy a po za tym głównym sprawcą wszystkiego co na tej stronie się dzieje.

Pozdrawiam morze, Monikę i Ciebie i do zobaczenia na stacji PKP. :)

Po drogach i bezdrożach Roztocza - lipiec lub sierpień 2013 2013/07/17 12:28 #9595

  • Matołek
  • Matołek Avatar
  • Wylogowany
  • Arcyklista
  • rowerzysta - turysta ((o:
  • Posty: 4975
  • Otrzymane podziękowania: 3794
  • Oklaski: 56
wybacz Wojtku, że dopiero się odzywam, ale mam do dyspozycji jedynie telefon :)

Na wyjazd zgłaszam gotowość i gotuję się na sobotę o 5:37 :) W tej chwili jestem nad morzem. Wracam w czwartek wieczorem i piątek potrzebuję na pozałatwianie pilnych spraw. jestem gotów na wyjazd bez względu na ilość uczestników, choć martwi mnie brak odzewu.

pozdrowerki
Mój rower napędza piękna przyroda :silly:

Po drogach i bezdrożach Roztocza - lipiec lub sierpień 2013 2013/07/15 12:17 #9573

  • wojtino
  • wojtino Avatar
  • Wylogowany
  • Stały Bywalec
  • Posty: 489
  • Otrzymane podziękowania: 353
  • Oklaski: 3
Jest jeszcze taka możliwość, jeżeli by więcej osobom odpowiadał termin początek sierpnia, Jedżcie w sierpniu, ja się nie pogniewam. Nie chcę narzucać się swoją osobą. Bo w sumie to ja ten termin narzuciłem dlatego nie będę się upierał przy tym terminie. :) :P

Jak w tytule lipiec lub sierpień :)

Po drogach i bezdrożach Roztocza - lipiec lub sierpień 2013 2013/07/15 10:36 #9572

  • wojtino
  • wojtino Avatar
  • Wylogowany
  • Stały Bywalec
  • Posty: 489
  • Otrzymane podziękowania: 353
  • Oklaski: 3
Jakkolwiek byśmy jechali w piątek czy sobotę wydaje mi się lepszy wcześniejszy wyjazd tj. godz.5:37. Dlaczego? Ano dlatego że TLK serwuje swoim pasażerom ograniczenia w przewozie rowerów. Wcześniejszy wyjazd ma tą zaletę że jak zabraknie miejsca na nasze rowery, to możemy próbować szczęścia następnym pociągiem, będąc już w Toruniu mamy takie możliwości. :)

Po drogach i bezdrożach Roztocza - lipiec lub sierpień 2013 2013/07/15 10:14 #9571

  • wojtino
  • wojtino Avatar
  • Wylogowany
  • Stały Bywalec
  • Posty: 489
  • Otrzymane podziękowania: 353
  • Oklaski: 3
Wywołany do tablicy chcę powiedzieć psorze że właśnie miałem się zapytowywać dlaczego tak cicho w tej materii. B) ;)

Jeśli chodzi o moją skromną osobę to jestem już przygotowany do wyjazdu: urlop zatwierdzony, sprzęt uzupełniony, materia też przygotowana powinno wystarczyć. Potrzebuję tylko pół godziny na spakowanie :)

Szkoda że Krzysiu nie jedzie, to już nie będzie ta sama wycieczka :(

Jeśli chodzi o szczegóły to jak już wcześniej ustaliliśmy start sobota 20.07.2013r. i tu proponuję wyjazd pociągiem, jest takie połączenie do Lublina. Grudziądz 5:37-6:17 Kornatowo, dalej do Grzywny na własnych kołach 21km, Grzywna 7:12-7:40 Toruń Gł. 8:15-13:43 Lublin

Lub spokojniejszy wariant

G-dz 7:22-8:01 Jabłonowo Pom. 8:30-9:38 Toruń Gł. 9:52-15:17 Lublin

Do rozważenia i szybkiej decyzji jest również możliwość wyjazdu jużw piątek 19.07.2013r. skoro Krzysiu nam się wykruszył. :P

Pozdrawiam i oczekuję Waszej opinii :)

Po drogach i bezdrożach Roztocza - lipiec lub sierpień 2013 2013/07/15 09:04 #9569

  • paweł1669
  • paweł1669 Avatar
  • Wylogowany
  • Stały Bywalec
  • Na Rower
  • Posty: 201
  • Otrzymane podziękowania: 5
  • Oklaski: 0
ja będę jechał w stu procentach

Po drogach i bezdrożach Roztocza - lipiec lub sierpień 2013 2013/07/15 08:46 #9567

  • krzys80
  • krzys80 Avatar
  • Wylogowany
  • Rowerowy Zapaleniec
  • Posty: 800
  • Otrzymane podziękowania: 567
  • Oklaski: 9
Niestety nie uda mi się z Wami jechać. Nieodwołanie przesunięto mi urlop. A miałem nadzieję choć na kilka dni. Cóż niestety mówią, że w życiu pewne są tylko śmierć i podatki.

Życzę udanej wyprawy, niezapomnianych widoków i sprzyjającej aury :)

Na pewno wszyscy liczymy choć na krótkie relacje, za które z góry dziękuję.

Jeśli komuś będzie mało lub podobnie jak ja nie może jechać w pierwszym terminie to może pojedziemy od 10. do końca sierpnia?
Niekoniecznie musi być Roztocze :)
Ważne żeby choć na klika dni wyjechać poza Grudziądz.
Najpewniej, najszybciej i najprzyjemniej. TYLKO ROWEREM

Po drogach i bezdrożach Roztocza - lipiec lub sierpień 2013 2013/07/15 08:15 #9566

  • Matołek
  • Matołek Avatar
  • Wylogowany
  • Arcyklista
  • rowerzysta - turysta ((o:
  • Posty: 4975
  • Otrzymane podziękowania: 3794
  • Oklaski: 56
Termin wyjazdu coraz bliżej, więc czas ustalić kilka szczegółów.

Wojtino, odezwij się, bo ktoś gotów pomyśleć, że wyjazd odwołany.

Pozdr :)
Mój rower napędza piękna przyroda :silly:

Po drogach i bezdrożach Roztocza - lipiec lub sierpień 2013 2013/06/17 00:12 #8792

  • Daniel
  • Daniel Avatar
  • Wylogowany
  • Zaglądacz
  • Posty: 46
  • Otrzymane podziękowania: 2
  • Oklaski: 1
;) dzięki
ja jestem wstępnie bardzo na tak
mam nadzieję że nic mi nie pokrzyżuje planów

Pozdrawiam

O:20-31 lipca 2013 - Po drogach i bezdrożach Roztocza 2013/06/17 00:04 #8791

  • Matołek
  • Matołek Avatar
  • Wylogowany
  • Arcyklista
  • rowerzysta - turysta ((o:
  • Posty: 4975
  • Otrzymane podziękowania: 3794
  • Oklaski: 56
Podbijam temat z dedykacją dla Daniela :woohoo:
Mój rower napędza piękna przyroda :silly:

O:20-31 lipca 2013 - Po drogach i bezdrożach Roztocza 2013/04/27 00:30 #7472

  • Matołek
  • Matołek Avatar
  • Wylogowany
  • Arcyklista
  • rowerzysta - turysta ((o:
  • Posty: 4975
  • Otrzymane podziękowania: 3794
  • Oklaski: 56
Po naszej dzisiejszej rozmowie z Lopezem podbijam temat, może się jeszcze ktoś zdecyduje :)

Pozdrawiam :whistle:
Mój rower napędza piękna przyroda :silly:

O:Po drogach i bezdrożach Roztocza - LIPIEC 20-31.07. 2013 2012/12/28 18:44 #6627

  • wojtino
  • wojtino Avatar
  • Wylogowany
  • Stały Bywalec
  • Posty: 489
  • Otrzymane podziękowania: 353
  • Oklaski: 3
Ponieważ termin został z niemałym trudem wypracowany pozwoliłem sobie zmienić go w tytule.

Termin jest niestety sztywny z uwagi na urlopy które trzeba planować z początkiem roku, to dla tych pracujących.

Ja mógłbym wyruszyć już 19 a nawet 18 lipca ale wrócić muszę najpóżniej 31 lipca.

Zakładamy wyjazd w dniu 20 lipca, powrót 31 lipca.

Jest jeszcze dużo czasu, trzeba tylko zaplanować urlop i poczynić niezbędne przygotowania.

Serdecznie namawiam do przeżycia wspólnej przygody. :)

O:Po drogach i bezdrożach Roztocza - lipiec lub sierpień 2013 2012/12/12 21:37 #6564

  • wojtino
  • wojtino Avatar
  • Wylogowany
  • Stały Bywalec
  • Posty: 489
  • Otrzymane podziękowania: 353
  • Oklaski: 3
Fajnie mamy już termin co najmniej trzech uczestników a ziarenka jeszcze kiełkują :laugh:

O:Po drogach i bezdrożach Roztocza - lipiec lub sierpień 2013 2012/12/12 19:31 #6563

  • wróbel
  • wróbel Avatar
  • Wylogowany
  • Zaglądacz
  • Posty: 57
  • Oklaski: 0
Nie wiem jak mi praktyki wypadną ale wstępnie też się pisze :)

O:Po drogach i bezdrożach Roztocza - lipiec lub sierpień 2013 2012/12/12 18:32 #6562

  • krzys80
  • krzys80 Avatar
  • Wylogowany
  • Rowerowy Zapaleniec
  • Posty: 800
  • Otrzymane podziękowania: 567
  • Oklaski: 9
Plan urlopowy zmieniony. Mam nadzieję, że będzie on wypełniony :)
Najpewniej, najszybciej i najprzyjemniej. TYLKO ROWEREM

O:Po drogach i bezdrożach Roztocza - lipiec lub sierpień 2013 2012/12/08 20:40 #6549

  • krzys80
  • krzys80 Avatar
  • Wylogowany
  • Rowerowy Zapaleniec
  • Posty: 800
  • Otrzymane podziękowania: 567
  • Oklaski: 9
Mam nadzieję, że będę mógł jeszcze zmienić na termin od 22. lipca do 2 sierpnia (w sobotę 20. mógłbym ewentualnie jechać)
W poniedziałek odpiszę, czy było to możliwe. Wojtino sprawdź czy ewentualnie nie mógłbyś coś przesunąć.
Plany bywają elastyczne, przynajmniej z takim wyprzedzeniem, więc jestem dobrej myśli :)
Najpewniej, najszybciej i najprzyjemniej. TYLKO ROWEREM

O:Po drogach i bezdrożach Roztocza - lipiec lub sierpień 2013 2012/12/08 17:03 #6545

  • wojtino
  • wojtino Avatar
  • Wylogowany
  • Stały Bywalec
  • Posty: 489
  • Otrzymane podziękowania: 353
  • Oklaski: 3
A ja wpisałem się na urlop w drugiej połowie lipca od 19-31 :)


Krzysiu jak byś mógł zmienić, rozmawiałem z Tomkiem się dostosuje ale nie jest z gumy :laugh:

Na razie plany urlopowe są jeszcze nie zatwierdzone i wszystko jest możliwe ale tylko teoretycznie :(

O:Po drogach i bezdrożach Roztocza - lipiec lub sierpień 2013 2012/12/08 10:05 #6542

  • krzys80
  • krzys80 Avatar
  • Wylogowany
  • Rowerowy Zapaleniec
  • Posty: 800
  • Otrzymane podziękowania: 567
  • Oklaski: 9
Uważam, że mieszkamy w pięknym przyrodniczo kraju i warto poznawać różne, czasami podobne, jego obszary.


Urlop na przyszły rok 2013 zaplanowałem na pierwsze dwa tygodnie lipca, więc gdyby pozostałym chętnym pasował ten termin bardzo bym się ucieszył.

Pozdrawiam :)
Najpewniej, najszybciej i najprzyjemniej. TYLKO ROWEREM

O:Po drogach i bezdrożach Roztocza - lipiec lub sierpień 2013 2012/10/02 13:16 #5920

  • piowini
  • piowini Avatar
  • Wylogowany
  • Rowerowy Zapaleniec
  • Posty: 620
  • Otrzymane podziękowania: 697
  • Oklaski: 8
Byłem na Roztoczu kilka lat temu przez kilka dni. Owszem pięknie, ale ... wszędzie jest pięknie. Dlatego nie spodziewajmy się tam cudów. Tamtejsze tereny bardzo przypominały mi nasze okolice np. Rogóźna, Grabowca czy też np. Nowego Miasta Lubawskiego, Drwęcę Osę czy też Brdę. Jest więc tam bardzo ładnie. Jednak ja byłem trochę zawiedziony spodziewając się tam na podstawie relacji naprawdę czegoś \"cudownego\". No i trochę się zawiodłem. Podobnie było z Bornholmem. Od tej pory staram się nie sugerować opiniami innych, szczególnie tych mocno zachwyconych.
A propozycja interesująca - jak dla nas jest trochę egzotyki.
jazda rowerem ma być przyjemnością a nie walką

O:Po drogach i bezdrożach Roztocza - lipiec lub sierpień 2013 2012/10/02 10:19 #5919

  • lida1
  • lida1 Avatar
  • Wylogowany
  • Zaglądacz
  • Posty: 24
  • Otrzymane podziękowania: 2
  • Oklaski: 0
Roztocze... przepiękna, cudna kraina. W ubiegłym roku przemierzałam pieszo okolice Suśca i byłam oczarowana tym zakątkiem Polski :)

Po drogach i bezdrożach Roztocza - lipiec lub sierpień 2013 2012/09/30 20:24 #5873

  • Matołek
  • Matołek Avatar
  • Wylogowany
  • Arcyklista
  • rowerzysta - turysta ((o:
  • Posty: 4975
  • Otrzymane podziękowania: 3794
  • Oklaski: 56
Od jakiegoś czasu chodził mi po głowie pomysł wyruszenia na wyprawę w te piękne rejony. Zasiałem już w tym celu malutkie ziarenko w duszy wojtina, które skiełkowało chęcią odbycia tej wyprawy :) No to teraz jest nas dwóch i rzucamy ziarenka w Waszą stronę - niech kiełkują :lol:

Przeglądając Internet w poszukiwaniu informacji na temat Roztocza, natknąłem się na artykuł, który zaczyna się słowami:

\"Falująca mozaika pól, labirynty lessowych wąwozów i miasteczka, w których barokowe kościoły sąsiadują z cerkwiami i synagogami - trudno się oprzeć urokom Roztocza.\"

:) Co do terminu, to jestem elastyczny w lipcu i sierpniu,

:) Czas wyjazdu: 7-10 dni,

:) Jak tam dotrzemy: Jeśli nie będzie jakichś zgrabnych połączeń kolejowych, to wspominając zeszłoroczną mordęgę kolejową w Beskid Niski, użyjemy samochodu lub jeśli trzeba dwóch (3 rowery+3 rowerzystów na samochód, koszty do dogadania, prawdopodobnie niższe od kolei),

:) Planowane dzienne dystanse: 60-100 km,

:) Noclegi: własny namiot, najlepiej na dziko w atrakcyjnych przyrodniczo miejscach. W razie niepogody lub innych niesprzyjających okoliczności nie pogardzimy kwaterą,

:) Wyżywienie: we własnym zakresie, a więc sklepy, własne pichcenie lub okoliczne jadłodajnie, które trafią się po drodze,

:) Zwiedzanie: jeśli trafi się w pobliżu coś atrakcyjnego, to chętnie, ale nic na siłę. Osobiście wolę piękne widoki i odludne miejsca. Lubię też małe, lokalne miasteczka,

:) Rodzaj nawierzchni: bierzemy co się trafi. Osobiście preferuję dobrze utwardzone drogi polne i szutrowe z dala od motoryzacji. Asfaltami nie gardzę, jeśli nie ma dużego ruchu samochodowego,

:) Planowanie tras: trasy będziemy wyznaczać z dnia na dzień w zależności od nastrojów, samopoczucia i pogody. Wiadomo, że jeśli będzie upał, to będziemy trzymać się lasu i strumieni zamiast na siłę zwiedzać miasteczka, a jeśli deszcz, to też na siłę nie da się jechać...

:) Stosunek do deszczu: jeśli mały deszczyk lub przelotki - jedziemy, ulewa - siedzimy w namiocie lub na kwaterze.

W razie pytań, śmiało piszcie, mamy sporo czasu :)

Pozdrawiam :silly:
Mój rower napędza piękna przyroda :silly:
Czas generowania strony: 0.234 s.