Witamy zakręconego rycerza, co do domu trafić nie może
Ja niestety nawet jak zamknę oczy, to do domu trafiam bezbłędnie, a od lat marzeniem moim jest zabłądzić
Za to czasem się zdarza, że dziesięciokilometrowy odcinek robię w dwadzieścia
Pozdrawiam i zapraszam do wspólnych wypadów
Ps. Ładny avatarek