TEMAT: 1-2.07.2017 - rowerowo-namiotowa ekspedycja do BPK

Nie ukrywam, że głowę miałem pełną obaw o pogodę i jej wpływ na motywację uczestników. Tym bardziej widząc na starcie nie tylko pełny skład "namiotowych", ale i mocną drużynę odprowadzającą, zrobiło mi się na duższy ciepło, a w głowie zaświeciło słońce Ruszyliśmy więc ku przygodzie, a jak było, niech opowiedzą FOTKI





Bardzo serdecznie dziękuję za wspólne kręcenie po drogach oraz przedzieranie przez błotka i wysokie trawy. Za dobry humor, herbatki dzienne i nocne , pięknych miejscówek podziwianie i oblegiwanie. Mam wielką nadzieję, że to nie ostatni nasz wspólny wypad z namiotami

Namiotowi w składzie:

Aneta
Kasia
Pieter
Krzys80
Matołek

Wszystkim, którzy zechcieli potowarzyszyć nam na rozbiegu, serdecznie dziękuję za bardzo miłą niespodziankę:

Izie
Bartkowi
Icemanowi 150
Adamowi
Hardemu
Wojtinowi

Ps. Wielkie uznania dla Anety za dzielne pedałowanie do samego końca, pomimo tylnej przerzutki zablokowanej na najcięższym przełożeniu oraz napędu z oporem godnym młyńskiego koła Niezły z Ciebie zawodnik

Pozdrawiam i do następnego

Słońce nastraja pozytywnie. Dalsze decyzje w miarę rozwoju sytuacji. Póki co melduje się na zbiórce

Jak na razie, pogoda zapowiada się wyśmienicie

Dla mnie pogoda to nie taki problem jak fizyczne możliwości - z racji działania nogi w trybie awaryjnym jechać nie pojadę - ale wpadnę na miejsce zbiórki odprowadzić was kawałek Moje szczyty to chwilowo 30-50km max.

Trasa wyszła 88 km, ale jest tak ułożona, że w każdej chwili można ją skrócić

No to do jutra

No to czas ustalić szczegóły:

Wstępna godzina i miejsce startu: 9.30 spod Wiaty przy rondzie Popiełuszki (rondo koło Praktikera). Gdyby coś się miało zmienić, będziemy na bieżąco się zdzwaniać.
Nie wiem, jak Wy, ale ja uważam, że nie ma co wyjazdu odpuszczać, ale też i wyjeżdżać w deszczu. Jak godzinkę czy dwie wyjazd ze względu na deszcz się przesunie, to się wyjazd nie zawali

Co do pozostałych czynników, będziemy decydować na bieżąco w zależności od pogody.

Co Wy na to?

Co to za sianie defetyzmu? Ekipa mocna jest i żądna wrażeń!
Proszę o podanie miejsca i czasu akcji

No i właśnie o to miałem pytać, czy jedziemy w związku z pogodą Czyli rozumiem, że chętni nadal są

Jestem chetna na wyjazd .Prosze dopisac mnie do listy.

pogoda.interia.pl/prognoza-szczegolowa-brodnica,cId,2630

Jest nadzieja że któryś z terminów będzie mi pasował, jeszcze nie tym razem.

Ekspedycja w składzie:

Matołek
pieter
Bartek
Kasia
krzys80

Ekspedycja w składzie:

Matołek
pieter
Bartek
Kasia

Ekspedycja w składzie:

Matołek
pieter
Bartek

Ekspedycja w składzie:

Matołek
pieter

Brodnicki Park Krajobrazowy To ciągle teren, którego czuję niedosyt, pomimo, że leży niemal pod nosem. Wciąż niedosyt odczuwam również namiotowych wypraw, których obiecałem sobie zwiększyć dawkę już rok i dwa temu Jeśli więc pogoda będzie zapowiadać się w miarę przyzwoita, ruszamy z ekspedycją w tamte właśnie strony.

Szczegóły są w opracowaniu, tymczasem pomysł jest taki:

Ruszyć około 9-9.30 z Grudziądza, by maksymalnie o godzinie 19-20 rozbić obóz w jakiejś ładnej miejscówce nad jeziorem

W niedzielę obudzić się nad jeziorkiem, poherbatkować, zjeść śniadanie, pokręcić się po BPK i wrócić do domu.

W zależności od czasu, chęci i pogody, powrót na kołach lub pociągiem z Jabłonowa Pomorskiego lub Brodnicy.

Ekspedycja w składzie:

Matołek
?