Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

Odpowiedz w temacie: Znalazłam rannego kota

Nazwa
Tytuł
Boardcode
B) ;) :) :P :laugh: :ohmy: :sick: :angry: :blink: :( :unsure: :kiss: :woohoo: :lol: :silly: :pinch: :side: :whistle: :evil: :S :blush: :cheer: :huh: :dry: :ok: :serce: :unlike: xD
Wiadomość
Powiększ /  Pomniejsz
Załączniki

Kod antyspamowy: Wpisz słownie liczbę 12 *

Historia tematu:: Znalazłam rannego kota

Maks. pokazywanych 15 ostatnich postów - (zaczynając od ostatniego)
2014/10/03 22:46 #19040

Kama

Kama Avatar

Diabelski to ma charakterek moja Kicia...córka ją tak nazwała...
...już tak mam ,że wolę zwierzęta od ludzi...
2014/10/03 22:29 #19039

maly

maly Avatar

:cheer: :cheer: :cheer:
Brawo Kama
:silly: :silly: :silly:
Nie rozpaczaj wkońcu masz swoją DIABLICE
Jak ją nazwałas
A za twoje zaangażowanie
:) :) :)
Wielki szacun
2014/10/03 22:23 #19038

Kama

Kama Avatar

No i co... :huh:
Po przygarniętą przeze mnie,ranną koteczkę dziś zgłosiła się przeszczęśliwa właścicielka...
...z rozmowy wynikło,że koteczka musiała spaść z balkonu z 3 piętra :dry: :angry:
Również bardzo się cieszę,że Rysia jest już w domu ale...tęsknię :( :unsure: :blush:

Rozdarta... ehhhh.... :dry: :S


Załączniki:
2014/09/30 22:50 #19008

Kama

Kama Avatar

Adi...ona jest tak grzeczna,że sobie nawet nie wyobrażasz... :)
Wielki pieszczoch...łasi się i mruczy... :laugh:
...moja Kicia to dopiero diablica :evil:
...co do przygarnięcia...to za wcześnie aby mówić coś na ten temat ;)
2014/09/30 12:42 #19000

Davis

Davis Avatar

Ja miałem w niedzielę przyjemniejsze spotkanie, trafiłem na gromadkę bardzo zadowolonych kotków. :)

"Kto nie szanuje zwierząt to i nie będzie szanował drugiego człowieka"
Załączniki:
2014/09/30 09:41 #18999

Adi

Adi Avatar

No fajnie ma u Ciebie :-)ta koteczka pewnie teraz sobie marzy , niech mnie ta Pani Kama Przygarnie ;-)a będę bardzo grzeczna :cheer:
2014/09/29 23:50 #18997

Kama

Kama Avatar

Hmmmm....a gdzie ja mam spać ??? :woohoo: :laugh: :P


Załączniki:
2014/09/29 18:06 #18985

Kama

Kama Avatar

Jesteśmy po wizycie u Pani weterynarz,niestety kotek nie ma chipa :dry:
Pani potwierdziła moje najgorsze podejrzenie...
Kotka została skopana przez jakiegoś bandytę :(
...jakim trzeba być potworem bez serca żeby coś takiego zrobić takiemu słodkiemu zwierzątku ??? Nigdy tego nie pojmę... :angry: :S :angry:
Jeszcze jest przestraszona,co jest uzasadnione ale powolutku przyzwyczaja się do tymczasowego domu :)
Zaczęła jeść co mnie bardzo cieszy... :woohoo: :laugh: :kiss:
...i dużo odpoczywa... ;)
Jest przemiłym kotkiem i ogromnym pieszczochem :kiss: :kiss: :kiss:
W domu mam jeszcze jedną kotkę,która jest od swej maleńkości z nami...
Kicia na razie nieufnie spogląda na nowego gościa...obie Panie miały już wzrokową konfrontację... ;) obie wyraziły swoje niezadowolenie sykiem :laugh:
Dopóki nikt się po Nią nie zgłosi,osobiście się Nią opiekuję i nawet włos Jej z futerka nie spadnie ... :)
...jeśli nie odnajdzie się właściciel...zobaczymy co będzie dalej ;) :whistle: :evil:
2014/09/29 09:57 #18968

Adi

Adi Avatar

Ładna koteczka :-)
2014/09/29 07:03 #18965

MARCINHD

MARCINHD Avatar

jeżeli właściciel pomyślał i dał nadać kotu numer identyfikacyjny (wykonał tzw. chipowanie które jest darmowe w naszym mieście i wykonuje je każda klinika weterynaryjna) to w lecznicy pierwszą czynność jaką zrobią to odczytają dane z jego szyi.... i po sprawie... jak nie -> to będzie problem.... szczęścia życzę w odszukaniu właściciela(ki)...szkoda zwierzaka...
2014/09/28 23:13 #18963

Kama

Kama Avatar

Wiem,że to nie miejsce na takie rzeczy...ale...może ktoś szuka swojego pupila :dry:
Znalazłam kota na ul.Chełmińskiej koło hotelu Villa koło 17.40 ...wciśniętego w róg...miauczącego...z pyszczka leciała mu krew... ludzie przechodzili obojętnie :( :angry: :( ja tak nie mogłam ...
...mam go w domu...jutro idziemy do weterynarza bo dziś wszystko było zamknięte...kotek nie wygląda na bezdomnego...ma lśniące futerko ,zadbany choć troszkę chudy...jest przyjazny... :kiss:
...zaufał mi bez wahania,wtulił się we mnie i nawet ,,oznaczył'' trochę :) ...chyba ze strachu przy wsiadaniu do auta...
...aha...to chyba kotka...ale nie sprawdzałam dokładnie bo nie wiem jakie obrażenia ma jeszcze ,nie chciałam niepotrzebnego stresu i bólu wywoływać.

Gdyby ktoś rozpoznał swojego przyjaciela,to proszę pisać tu,na priv
lub w wiadomości na FB ( Kamilla O-a )
Popytajcie znajomych ...może ktoś płacze za swoim domownikiem :huh:


Załączniki:
Czas generowania strony: 0.199 s.