Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Kolejne niebezpieczne miejsce

Kolejne niebezpieczne miejsce 2015/07/21 09:59 #24858

  • Uthark
  • Uthark Avatar
  • Wylogowany
  • Stały Bywalec
  • Posty: 274
  • Otrzymane podziękowania: 145
  • Oklaski: 1
Pietrek napisał:
Dziś właśnie w miejscu o którym Tomek napisał do ZDM miałbym prawie stłuczkę z samochodem zjeżdżającym z "góry" od czarciego. Miałem na liczniku 30+, a tu nagle z góry zjeżdża sobie gość w ogóle nie rozglądając się czy coś jedzie z lewej lub z prawej staje jak święta krowa na środku ścieżki i jak myślicie co robi? a no zapina pasy :silly: :woohoo: :silly: Dobrze że mam w miarę dobre hamulce bo bym mu drzwi naprostował.

Na skrzyżowaniu R1 z dojazdem do unigumu jest dla wyjeżdzających z unigumu znak stop jeszcze przed wjazdem na DDR wiec myślę, że może dobrze by było jakby przy wyjedzie z czarciego też taki znak się pojawił.

Do Twojego oznakowania dodałbym wymalowanie czerwoną farbą przejazdu dla rowerów, żeby kierowcy widzieli, że jest tam przejazd, a oni włączając się do ruchu ustępowali pierwszeństwo. Niestety, wielu kierowców słabo zna przepisy, ale są pierwsi, żeby wytykać to rowerzystom.

Chcę zwrócić uwagę na jeszcze jedno. Napisałeś "Miałem na liczniku 30+". Uważam, że z taką prędkością w tym miejscu to brak podstawowej rozwagi i ostrożności. Wiesz dobrze, że na tym odcinku jest wiele wyjazdów z różnych obiektów, gdzie kierowcy nie uważają należycie, a nierzadko widoczność i oznakowanie jest słabe, a jeździsz bardzo szybko (jak na rower). Dodatkowo, część ddrip dla rowerów jest wąska, a część dla pieszych jest tuż obok. O nieszczęście łatwo. Uważam, że należy tam jeździć zdecydowanie ostrożniej. Kask chroni w niewielkim stopniu tylko fragment głowy - nie uchroni przed obrażeniami innych części ciała.

Ja przy wyjeździe z czarciego zawsze mocno uważam, a przy wyjeździe z unigumu zwalniam tak, jakbym nie miał pierwszeństwa. Dzięki temu parę razy uniknąłem wypadku.

Rozwaga i ostrożność to podstawa bezpieczeństwa rowerzysty.
Za tę wiadomość podziękował(a): iceman150

Kolejne niebezpieczne miejsce 2015/07/21 07:13 #24854

  • MARCINHD
  • MARCINHD Avatar
  • Wylogowany
  • Roweromaniak
  • FATBIKE,wypady extremalne :)
  • Posty: 1904
  • Otrzymane podziękowania: 1519
  • Oklaski: 9
odnośnie czarciego młyna..... i ja bym tam kilkukrotnie wpadł na samochód... raz nawet na oznakowany radiowóz ku mojemu zdziwieniu.... to bardzo niebezpieczne miejsce,,,,, :angry:
..albo na GRUBO ..... albo wcale ;)

Kolejne niebezpieczne miejsce 2015/07/20 22:37 #24850

  • j23
  • j23 Avatar
  • Wylogowany
  • Rowerowy Zapaleniec
  • turystyka i rower - dwie nierozłączne pasje.
  • Posty: 575
  • Otrzymane podziękowania: 626
  • Oklaski: 0
Pietrek napisał:
Dziś właśnie w miejscu o którym Tomek napisał do ZDM miałbym prawie stłuczkę z samochodem zjeżdżającym z "góry" od czarciego.
Więc nie tylko ja miałem tam przygodę.
Zwykły rower jest pojazdem napędzanym siłą mięśni.
Rower jadący pod górę jest pojazdem napędzanym siłą woli.
Za tę wiadomość podziękował(a): MARCINHD

Kolejne niebezpieczne miejsce 2015/07/20 21:21 #24844

  • Pietrek
  • Pietrek Avatar
  • Wylogowany
  • Stały Bywalec
  • Posty: 376
  • Otrzymane podziękowania: 262
  • Oklaski: 1
Dziś właśnie w miejscu o którym Tomek napisał do ZDM miałbym prawie stłuczkę z samochodem zjeżdżającym z "góry" od czarciego. Miałem na liczniku 30+, a tu nagle z góry zjeżdża sobie gość w ogóle nie rozglądając się czy coś jedzie z lewej lub z prawej staje jak święta krowa na środku ścieżki i jak myślicie co robi? a no zapina pasy :silly: :woohoo: :silly: Dobrze że mam w miarę dobre hamulce bo bym mu drzwi naprostował.

Na skrzyżowaniu R1 z dojazdem do unigumu jest dla wyjeżdzających z unigumu znak stop jeszcze przed wjazdem na DDR wiec myślę, że może dobrze by było jakby przy wyjedzie z czarciego też taki znak się pojawił.
Załączniki:
Sukces jest w dużej mierze kwestią wytrwania, gdy inni rezygnują.
Za tę wiadomość podziękował(a): Uthark

Kolejne niebezpieczne miejsce 2015/03/12 22:08 #22081

  • Irek
  • Irek Avatar
Bezpieczniej czuję się jadąc po jezdni po Chełmińskiej na odcinku od policji do Narutowicza niż jadąc po "ścieżce" rowerowej na Korczaka od administracji do ronda Jasienicy.

Tam pierwszym niebezpiecznym miejscem jest łącznik między Wyspiańskiego i Korczaka, z którego kierowcy wyjeżdżają zupełnie nie biorąc poprawki na ścieżkę rowerową. Potem napięcie tylko rośnie. Piesi traktują ścieżkę rowerową jako część chodnika nawet w miejscach, gdzie krzaczki fizycznie oddzielają ddr od chodnika.

Wielokrotnie uniknąłem zderzenia z samochodami z beztroskimi kierowcami za kółkiem, którzy wyjeżdżają biorąc pod uwagę wyłącznie ruch samochodowy na jezdni. Na szczęście, nie zaliczyłem (jeszcze) dzwona.

Kolejne niebezpieczne miejsce 2014/10/15 20:36 #19447

  • Pietrek
  • Pietrek Avatar
  • Wylogowany
  • Stały Bywalec
  • Posty: 376
  • Otrzymane podziękowania: 262
  • Oklaski: 1
Potwierdzam to co piszecie o ddr na Strzemięcinie, jeżdżę tam często samochodem służbowo i niestety zza tych żywopłotów nic nie widać czy ktoś porusza się po ddr.
Sukces jest w dużej mierze kwestią wytrwania, gdy inni rezygnują.
Za tę wiadomość podziękował(a): krzys80, MARCINHD

Kolejne niebezpieczne miejsce 2014/10/15 20:26 #19444

  • Hardy
  • Hardy Avatar
  • Wylogowany
  • Roweromaniak
  • Posty: 1314
  • Otrzymane podziękowania: 587
  • Oklaski: 4
Niestety, co do ddr na Strzemięcinie, to tragedia dla bezpieczeństwa. Tak na Śniadeckich, jak i Korczaka. Sam zostałem na rowerze "skasowany" wiosną przez samochód na ścieżce rowerowej.
Kiedy natomiast sam wyjeżdżam samochodem z parkingu na ulicę, nie mam szansy dojrzeć rowerzysty jadącego rowerem w dół, w stronę os. Rządz. Podjeżdżam wolniutko do ddr, staję i, wyciągając szyję do przodu, próbuję dojrzeć, czy nie jedzie rowerzysta. A i tak muszę częściowo wjechać na ddr.
Za tę wiadomość podziękował(a): krzys80, MARCINHD

Kolejne niebezpieczne miejsce 2014/10/14 15:31 #19382

  • Bartek
  • Bartek Avatar
  • Wylogowany
  • Roweromaniak
  • Amor patriae nostra lex
  • Posty: 1251
  • Otrzymane podziękowania: 1722
  • Oklaski: 28
Tez nie znam tego konkretnego przypadku chociaz musial zdarzyc mi sie pod nosem w niedziele - ale Tomek ma racje. Te wyjazdy dla samochodow to tragedia. Tylko ,ze patrze na to z perspektywy rowerzysty i kierowcy. Moje rowerowe wycieczki koncza i zaczynaja sie na Strzemiecinie - pol biedy powroty bo sa pod gorke z kazdej strony. Ale starty sa bardzo niebezpieczne - w obudwie strony idzie sie ladnie rozbujac i tak juz uwazajac na pieszych radosnie spacerujacych asfaltowa ddr a dodatkowo trzeba miec niezmiernie uwazac na dynamicznie wyjezdzajacy samochod z kazdej poprzecznej drozki. Tylko ,ze jako kierowca samochodu - ktory takze czesto wjezdza i wyjezdza z tych uliczek - robie to z dusza na ramieniu. Widocznosc przez te cholerne zywoploty jest ograniczona z kazdej strony i tak naprawde kazdy wyjazd to loteria - czy wpakuje ci sie ktos na maske czy nie. (mowie o gornym Strzmiecienie przy biedrze - na dole przy niskich numerach nie ma az takich jajc chociaz i tak walnolem tam w samochod ktory zajechal mi droge).

Moze tutaj warto wymusic jakies rozwiazanie - typu chociazby lustra dla samochodow. Ja boje sie tam jezdzic i jako rowerzysta i jako kierowca. Na razie jest malo nieszczesc bo i rowerzystow niewielu - ale ilosc wypadkow znacznie by wzrosla gdyby liczba jezdzacych tamtedy rowerzystow by sie zwiekszyla.
Amor patriae nostra lex
Za tę wiadomość podziękował(a): krzys80, pieter, Krzyś, MARCINHD

Kolejne niebezpieczne miejsce 2014/10/14 15:01 #19381

  • Matołek
  • Matołek Avatar
  • Wylogowany
  • Arcyklista
  • rowerzysta - turysta ((o:
  • Posty: 4975
  • Otrzymane podziękowania: 3794
  • Oklaski: 56
pieter napisał:
Rozjeżdżają nas na DDR. Czy ktoś może wie coś więcej o tym wypadku? Co z poszkodowanym?

www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20141013/GRUDZIADZ01/141019682

Nie znam tej konkretnie sprawy, ale wiem jedno - rozwiązania techniczne ddr na Strzemięcinie aż proszą się o takie wypadki. Sam nie jeżdżę tam zbyt często, a już kilkukrotnie dzięki własnej zapobiegliwości uniknąłem wypadku. Znam też kilka podobnych przypadków u innych rowerzystów. Przykładowo jadąc Korczaka w dół, na odcinku długości niespełna 100 m zaliczyłem raz po raz kolizję z wyjeżdżającymi z parkingu kierowcami (mocnego zderzenia oczywiście udało mi się uniknąć). Co typowe, jeszcze mieli do mnie pretensje, że wymusiłem im pierwszeństwo, którego rzecz jasna nie mieli, że nie uważam i jadę za szybko. O ile udało mi się przekonać o braku racji dwóch facetów - kierowcę i pasażera z pierwszego zdarzenia, którzy grzecznie mnie przeprosili, o tyle kierowca-kobieta ze zdarzenia drugiego postanowiła mnie zbluzgać. Nie pozostało mi nic innego, jak odesłać ją do nauki przepisów, bo przy takim stanie wiedzy można uznać jej prawo jazdy za przeterminowane.
Mój rower napędza piękna przyroda :silly:

Kolejne niebezpieczne miejsce 2014/10/14 10:58 #19380

  • pieter
  • pieter Avatar
  • Wylogowany
  • Użytkownik jest zablokowany
  • Posty: 954
  • Otrzymane podziękowania: 622
  • Oklaski: -1
Rozjeżdżają nas na DDR. Czy ktoś może wie coś więcej o tym wypadku? Co z poszkodowanym?

www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20141013/GRUDZIADZ01/141019682

Kolejne niebezpieczne miejsce 2014/09/27 07:24 #18925

  • Cynik
  • Cynik Avatar
Ok godz 7 na "dderze" na ulicy Hallera zaraz za koszarami "Janosików" ( jadąc w kierunku lotniska, wjazd między koszarami a garażami )został potrącony rowerzysta jadący ścieżką rowerową przez samochód skręcający do garaży. Poza skasowaniem roweru, rowerzysta chyba nie odniósł obrażeń.
Kierowca skręcając w prawo nie upewnił się czy nikt nie jedzie ścieżką rowerową i skasował biedaka.

Za coś takiego powinno być zabierane prawo jazdy ( piszę to jako będący najpierw samochodziarzem a później dopiero rowerzystą a właściwie tylko "kolarzem" )

Kolejne niebezpieczne miejsce 2014/09/18 21:23 #18708

  • piowini
  • piowini Avatar
  • Wylogowany
  • Rowerowy Zapaleniec
  • Posty: 620
  • Otrzymane podziękowania: 697
  • Oklaski: 8
Spokojnie! Mam nadzieję, że jest to jeszcze niedokończony fragment trasy. Wyżej tego odcinka były stawiane barierki. Zapewne z czasem wyrosną też krzewy.
Jeżeli zostanie tak jak jest... no cóż, pozostanie zdwojona uwaga i myślenie.
Na pociechę (nie jest to żadnym usprawiedliwieniem) widziałem równie niebezpieczne fragmenty ddr na terenie Niemiec. np. ostry zjazd i zakręt pod kątem prostym. Szerokość ok. 2 do 2,5 m. Kto się nie wyrobił wjeżdżał po spadnięciu z ok. 1,5 umocnionego kamiennego nabrzeża wprost do Renu.
Czy tacy byli - nie wiem.
jazda rowerem ma być przyjemnością a nie walką

Kolejne niebezpieczne miejsce 2014/09/18 16:08 #18691

  • schabik
  • schabik Avatar
  • Wylogowany
  • Bywalec
  • Posty: 143
  • Otrzymane podziękowania: 81
  • Oklaski: 1
Pewnie masz rację :( gdzie te czuby mają mózgi!!! Nie wiem czy przejadę się tą ścieżką z dzieciakami :( Nasza władza najwidoczniej ma za nic bezpieczeństwo mieszkańców :angry: Liczę na jakąś interwencję w tej sprawie ze strony SRG.
Za tę wiadomość podziękował(a): MARCINHD

Kolejne niebezpieczne miejsce 2014/09/18 16:01 #18688

  • MARCINHD
  • MARCINHD Avatar
  • Wylogowany
  • Roweromaniak
  • FATBIKE,wypady extremalne :)
  • Posty: 1904
  • Otrzymane podziękowania: 1519
  • Oklaski: 9
schabik napisał:
Wygląda to wszystko mega niebezpiecznie :( kolejny bubel zrobiony po taniości żeby tylko ludziom oczy zamydlić, że jest coś robione!!! Jak jakiś dzieciak rowerem zjedzie ze skarpy i się połamie to może jakiś urzędas otworzy oczy!!!

Sławku.... obawiam się że zjazd małoletniego jak i dorosłego z tej skarpy nie skończy się na połamaniach ;(
..albo na GRUBO ..... albo wcale ;)

Kolejne niebezpieczne miejsce 2014/09/18 15:58 #18687

  • schabik
  • schabik Avatar
  • Wylogowany
  • Bywalec
  • Posty: 143
  • Otrzymane podziękowania: 81
  • Oklaski: 1
Wygląda to wszystko mega niebezpiecznie :( kolejny bubel zrobiony po taniości żeby tylko ludziom oczy zamydlić, że jest coś robione!!! Jak jakiś dzieciak rowerem zjedzie ze skarpy i się połamie to może jakiś urzędas otworzy oczy!!!
Za tę wiadomość podziękował(a): MARCINHD

Kolejne niebezpieczne miejsce 2014/09/18 14:34 #18685

  • MARCINHD
  • MARCINHD Avatar
  • Wylogowany
  • Roweromaniak
  • FATBIKE,wypady extremalne :)
  • Posty: 1904
  • Otrzymane podziękowania: 1519
  • Oklaski: 9
....a wystarczył by żywopłot lub po prostu solidne barierki..... tyle że w pewnym miejscu jest skarpa pod kątem 45 lub więcej stopni w dół i ciekawe kiedy "poleci" tam krawężnik w dół......a za nim cała droga ;(
..albo na GRUBO ..... albo wcale ;)

Kolejne niebezpieczne miejsce 2014/09/18 14:28 #18682

  • milo
  • milo Avatar
  • Wylogowany
  • Zaglądacz
  • Posty: 60
  • Otrzymane podziękowania: 17
  • Oklaski: 6
Chyba jeszcze lepsze są serpentyny z kostki. Trochę piachu, deszczu i można piękne szlify robić na zakrętach, albo od razu lot ze skarpy na błonia.

Nic tylko czekać na ograniczenie prędkości do 10km/h, fotoradary i progi zwalniające :evil:
Za tę wiadomość podziękował(a): MARCINHD

Kolejne niebezpieczne miejsce 2014/09/18 13:59 #18681

  • MARCINHD
  • MARCINHD Avatar
  • Wylogowany
  • Roweromaniak
  • FATBIKE,wypady extremalne :)
  • Posty: 1904
  • Otrzymane podziękowania: 1519
  • Oklaski: 9
tak przy okazji pobytu na błoniach..... lookneliśmy sobie na DDR gdzie zjazd w stronę błoni i mijanie się z innymi jadąc w dół jest chyba mało bezpieczne prawda???? :whistle: :whistle: :evil:










..albo na GRUBO ..... albo wcale ;)
Za tę wiadomość podziękował(a): Ewellka, schabik

Kolejne niebezpieczne miejsce 2014/09/14 20:53 #18553

  • iceman150
  • iceman150 Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • ICEMAN
  • Posty: 1696
  • Otrzymane podziękowania: 1008
  • Oklaski: 12
Jest światełko w tunelu :) osobiście nie widziałem wykonania, ale bardzo Cieszy taki fakt. No i właśnie przydałoby się to uczynić na Smoleńskiego.
Nie, nie prędkość była O.K. Tylko zakręt był za ciasny.

Kolejne niebezpieczne miejsce 2014/09/14 08:45 #18519

  • Pietrek
  • Pietrek Avatar
  • Wylogowany
  • Stały Bywalec
  • Posty: 376
  • Otrzymane podziękowania: 262
  • Oklaski: 1
Myślę że to jakaś zorganizowana akcja bo pojawiły się też na rądzie w Tuszewie. Czerwona farba z kamyczkiem odbaskowym :woohoo: , żeby tak w całym mieście pomalowali przejazdy to by było fajnie.
Sukces jest w dużej mierze kwestią wytrwania, gdy inni rezygnują.

Kolejne niebezpieczne miejsce 2014/09/14 01:03 #18507

  • aja
  • aja Avatar
  • Wylogowany
  • Stały Bywalec
  • Posty: 222
  • Otrzymane podziękowania: 135
  • Oklaski: 0
Pojawiły się też w Tarpnie.

Kolejne niebezpieczne miejsce 2014/09/14 00:28 #18506

  • Red
  • Red Avatar
  • Wylogowany
  • Stały Bywalec
  • Posty: 218
  • Otrzymane podziękowania: 385
  • Oklaski: 14
Dziś w nocy malowane były przejazdy dla rowerzystów na rondach na os. Lotnisko. Może starczy nieco czerwonej farby na felerne skrzyżowanie Smoleńskiego/Hallera. :)

Kolejne niebezpieczne miejsce 2014/09/13 21:43 #18498

  • j23
  • j23 Avatar
  • Wylogowany
  • Rowerowy Zapaleniec
  • turystyka i rower - dwie nierozłączne pasje.
  • Posty: 575
  • Otrzymane podziękowania: 626
  • Oklaski: 0
mk napisał:
Z miłą chęcią dołączę do was w momencie jak tylko zmieni się wasz styl walki. Bo jak na razie styl walki jak dla mnie jest trochę bezsensu. Więc jak na razie kibicuję wam w walce o zwiększenie km ścieżek...
"walka" trwa o jakość ddr-ów, bo jak mawiał Demostenes już w IV w. pne
Dużo to nie znaczy dobrze,
Dobrze to znaczy dużo.

:silly:
PS
Masz jak zawsze rację, więc podaj Twój oczywiście skuteczny styl walki.
Zwykły rower jest pojazdem napędzanym siłą mięśni.
Rower jadący pod górę jest pojazdem napędzanym siłą woli.
Za tę wiadomość podziękował(a): MARCINHD

Kolejne niebezpieczne miejsce 2014/09/13 15:36 #18489

  • Anonim
  • Anonim Avatar
Staram się na drodze zachowywać w sposób logiczny, kulturalny a przede wszystkim przestrzegać przepisów. Nie mówię że przestrzegam w 100% bo niema ludzi idealnych każdy ma cos za uszami. A co do stosowania przepisów to każdy powinien ich przestrzegać (kierowcy, rowerzyści, piesi). A co do reszty to tym sposobem nie zwalczycie za wiele. Pamiętajcie że zadania są nie mile widziane zwłaszcza w urzedach. Proba pokojowego załatwienia sprawy przyniesie szybciej efekt. Propozycja kolejna na próbę walki z urzędami to doradztwo społeczne.

Kolejne niebezpieczne miejsce 2014/09/11 21:33 #18429

  • Krzyś
  • Krzyś Avatar
  • Wylogowany
  • Rowerowy Zapaleniec
  • !Caramba!
  • Posty: 732
  • Otrzymane podziękowania: 580
  • Oklaski: 3
B) Pierwsza i podstawowa podstawa prawna to rozsądek, zgodność z przepisami, logika a nade wszystko bezpieczeństwo !!! B)
B) Jeśli tak jeździsz jak się wypowiadasz to gratuluję !!! B)
B) Bicycle for fun B)
Czas generowania strony: 0.335 s.